Wpis z mikrobloga

@lewoprawo: Mentzen jest taką idealną osobą którą bym widział w polityce. Nie ma znaczenia jakie on ma poglądy na inne tematy, bo jestem prawie na 100% pewny że on by się nawet wstrzymywał od głosu w sprawach niedotyczących gospodarki (co już zresztą robi). Jest też głową tego ich wewnętrznego programu dobry rząd, podobno ma być jakieś 100 ustaw i przepis na poradzenie sobie z emeryturami, z niecierpliwością tego wyczekuję.
Wiem że
@CreativePL: Tak narzekasz na Korwina, a twój "wspaniały" rząd czy partia nic nie robią w ramach wolności człowieka. Z powodu ułomnej polityki narkotykowej nawet nie wiesz ile ludzi ma przechlapane, stacza się czy traci zdrowie. Nie chodzi o zakazywanie, bo to przyciąga, a umiejętnie "otwieranie" tak aby zakaz nie kusił i lud zdrowy był.
przestrzeganie norm to nie jest jakiś antykapitalistyczny koncept


@Doman_60: a co normy mają wspólnego z wolnym rynkiem? wolny rynek to wolny rynek, wolność tomku w swoim domku i róbta co chceta, a nie przejmowanie się jakimiś normami.

Gdy każdy ma obowiązek sprzątać swoje śmieci rynek sam znajdzie rozwiązanie, bo na sprzątaniu śmieci będzie można zarobić, rząd tu nie musi pchać swoich łap, wystarczy że będzie pilnował nie-śmiecenia. Bardzo prosty koncept.


W
@Bummerang: Ty ale co to za argument i rozpłaszczanie tematu? W polityce antynarktykowej siedzę dość mocno kiedyś nawet wydrukowali mój artykuł w http://spliff.pl/ I nie wiem jak to ma się do tego co napisałem.

Korwin to zaprzeczenie wolności. On ośmiesza ruchy wolnościowe a nie je promuje.
a co normy mają wspólnego z wolnym rynkiem? wolny rynek to wolny rynek, wolność tomku w swoim domku i róbta co chceta, a nie przejmowanie się jakimiś normami.


@lewackie_japko: wolny rynek to też jak dla mnie część państwa prawa które przede wszystkim chroni własność, nie jestem akapkiem

W praktyce jest to regulacja dotycząca śmiecenia, tak samo, jak regulacja dotycząca emisji. W tym przypadku 0. Czyste ulice w takim nie są efektem
wolny rynek to też jak dla mnie część państwa prawa które przede wszystkim chroni własność, nie jestem akapkiem


@Doman_60: normy smogowe to ingerencja w wolny rynek, bo na wolnym rynku mógłbym sobie kopcić, ile bym chciał. Jedynie regulacja państwowa jest w stanie mi jakiekolwiek ograniczenie nałożyć.

ja się nie masturbuje do wolnego rynku, mówię o szukaniu rozwiązań rynkowych, tzn to co przedstawiłem


@Doman_60: wolny rynek promuje rozwiązania konwencjonalne, państwo promuje
normy smogowe to ingerencja w wolny rynek, bo na wolnym rynku mógłbym sobie kopcić, ile bym chciał. Jedynie regulacja państwowa jest w stanie mi jakiekolwiek ograniczenie nałożyć.


@lewackie_japko: dobra, to friedman nie był wolnorynkowcem, niech będzie
zawsze myślałem że wolny rynek też nieuchronnie się wiąże z czymś takim jak np dobrowolna wymiana, nie? Jak dla mnie regulacje w tym zakresie są kluczowe, jest to nadal bardzo daleko od rynku sterowanego, gdzie
@mikroenter: W sumie trzeba mieć oczy w tyłku, żeby nie zauważyć, że ci ludzie należą do jednej grupy. Łącznie z OP i jego klakierami.

Nie przesadzałbym też z jakąś paniką odnośnie jego konwertowersyjnych wypowiedzi, bo ci którzy go za nie krytykują i tak nigdy by na niego nie zagłosowali. Może w tym szaleństwie jest metoda, bo rzeczywiście przy okazji robią mu reklamę.
@lewoprawo: Co to znaczy, że ktoś "jest dzbanem" w kwestii smogu, szczepionek i globalnego ocieplenia? To taki ktoś, kto ma jedynie "naukowe" poglądy na ten temat, czy ktoś kto jest również szczepionkowym przymusowcem, wrogiem samochodów w miastach i zwolennikiem wydawania miliardów z publicznych pieniędzy na walkę ze zmianami klimatu? Bo ten drugi na pewno nie jest wolnościowcem, tylko etatystycznym podludziem.
@Vanni: A czy podstawowa zasada wolnościowca nie brzmi "moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna cudza" ?
Przymus szczepionek wynika stąd, że nie szczepiąc się narażasz na choroby innych.
Spalając śmieci w piecach trujesz innych.
Niszcząc planetę... tego chyba nie trzeba tłumaczyć.

Chciałbyś, żeby np. ktoś mógł kupić sobie działkę koło Twojego domu i zrobić na niej składowisko radioaktywnych odpadów? No co, przecież Cię nie bije ani nie okrada, więc w
@lewoprawo:

A czy podstawowa zasada wolnościowca nie brzmi "moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna cudza" ?


Oczywiście, że tak. Tylko etatyści jej nie rozumieją i podciągają pod to wszystko, co się da. Nieszczepiony człowiek tak samo "zagraża" innym, jak ktoś kto jedzie samochodem do pracy, bo może kiedyś kogoś potrącić. Dopóki dana osoba nie jest chora, to nie może być nawet mowy o żadnym zagrażaniu. Ponadto wolnościowcy uważają, że dana
Wybacz, ale masz bardzo utopijne podejście do rzeczywistości. Nie da się na oko stwierdzić, kto jest chory i może zarazić, żeby jak coś to się od niego oddzielić i elo - epidemia nie ma szans!
Służby nie są wszechmogące, nie każdy trujący gaz ma barwę albo nawet zapach.

W 20 państwach EU nie ma obowiązkowych szczepień, a jaki jest tam odsetek szczepionych? Może u nich jest wyższy poziom edukacji w tej kwestii