Wpis z mikrobloga

Znudzenie życiem - automatyzm

Gdy wstaję rano i muszę zrobić wszystkie te czynności poranne to czuję się jak robot, czuję się, że wykonuję tylko schemat działania, że nie daje to ani radości ani niczego, po prostu schemat, jak robot, zrób to, zrób tamto. (Czy zastanawialiście się czy pająki czasami to nie są roboty? Ja mam takie wrażenie, proste schematy i to wszystko) I w życiu dalej też się czuję jak robot, mówi się tyle o wolnej woli, ale ja myślę, że każda decyzja to tylko wynik chemii w mózgu, przekonań oraz tego co się nauczyliśmy za dzieciaka.

To mi odbiera naturalność życia, to mi odbiera takie bycie - bycie, tak to jest jak się za dużo rzeczy przemyślało, jak to wszystko funkcjonuje, jest to obdarte z naturalności.

Pomyślcie tylko jak to jest gdy są dzieci. Dzieci są takie jakimi ich stworzyli rodzice, do 6 roku życia to są zbiorem przekonań rodziców, które później tylko są rozwijane, czasem bardziej, czasem nie.

A w dodatku nasze wybory są praktycznie takie same, każdy na drodze życia przechodzi przez bardzo podobne etapy, które kształtują się w podobny sposób. Takich jak ja są tysiące, takich jak Ty są tysiące.

#filozofia
  • 12
  • Odpowiedz
@kaziu12: to nie nasza ścieżka, to ścieżka milionów, my nie jesteśmy sobą, jesteśmy tylko wykonywaniem zachowań w danej kulturze, która nas ich nauczyła, nie ma niczego wyjątkowego, a większość myśli to iluzja
  • Odpowiedz
@kaziu12: @Hollaholla: no ja właśnie tak sobie myślę, normalnie nie myślę o tym bo uważam to za zbędne i żyję by żyć, ale dzisiaj postanowiłem sobie założyć konto i tak ogólnie napisać o takich tematach jak właśnie te

- że jesteśmy jak roboty
- że uczucia to chemia
- że nasza wolna wola to mrzonka
- że nasze decyzje już dawno
  • Odpowiedz
@dupchenie: A propos świadomości pająka - można niebezzasadnie uznać, że pająk nie ma istotnie rozwiniętych zdolności kognitywnych i jest w dużej mierze realizatorem pewnego "programu" (survival.exe) powstałego w wyniku selekcji naturalnej. Podrzucam dwa teksty, które na pewno dyskusji nie kończą, ale moim zdaniem rzucają ciekawe światło na zagadnienie świadomości.

https://www55.zippyshare.com/v/WqBXTTWF/file.html

https://www55.zippyshare.com/v/fC70X3m0/file.html
  • Odpowiedz
@dupchenie: Fatalizm wypływa z tego co piszesz. Ja polecam coś innego - może nie ufność Bogu tak jak ja zrobiłem i mi to przynosi realne korzyści (samemu ciężko mi w to czasem uwierzyć :D) ale samoobserwację.
Obserwuj swoje życie, swoje emocje a przede wszystkim wtedy gdy czujesz że masz realny wpływ. Może go po prostu nie zauważasz.
Ja widzę swój wpływ na innych ludzi - często jest on zupełnie symboliczny
  • Odpowiedz