Wpis z mikrobloga

Wczoraj tak sobie wyszedłem na dwór z kumplem, to co robił było z deka dziwne, dziwnie się zachowywał tak jakby z opóźnieniem, wyglądał jak #!$%@? mimo że nie był od dłuższego czasu wali tylko piguły i walnął kilka tygodniu temu dosyć dużą ilość "Kryształu" XD.
Człowiek który kilka lat temu mówił jak szliśmy zapalić joincika mówił że nigdy nie ruszy nic więcej niż trawy jest dzisiaj tak przeżarty dragami że aż mi się przypomniało dlaczego zacząłem z nimi unikać kontaktu od dłuższego czasu.

Aż się nasuwa na myśl
"NIE DOTYKAJ NARKOTYKÓW BO CIĘ #!$%@? ZMIOTĄ Z PLANSZY"

#narkotykizawszespoko #zycie #narkotykiniezawszespoko
  • 32
@GrindujTopy: To nie jest zrobione u jakiegoś chemika w piwnicy, czy jakieś piko, czy przemycone.
Założę się nawet że jest legalne albo było legalne i kupione w chinach albo u jakiegoś polskiego vendora i sprzedawane jako mef/kryształ.
Pewnie hexen albo kolejny klefedronowy wymysł
@Krysztal: nie jest legalne, na narkotescie wychodzi po tym metamfetamina, innym razem nic nie wychodzi, jeszcze innym razem amfetamina (mimo, że było to w kryształkach). to jest za loteria co trafisz, a po piwnicach też robią dragi, widziałem na własne oczy.
@GrindujTopy: Tak tylko po co się #!$%@?ć z robienie klefedronu który był do nie dawna legalny, i koształ przy kilogramach nie więcej jak 3-4 PLN a nawet przy mniejszych ilościach można było uzyskać cenę 7-8 PLN/g więc nikt się nie będzie bawił w robienie za które jest już kara, a za posiadanie klefedronu wcześniej nie było kary bo był legalny jeszcze pół roku temu.
To że na narkoteście wychodzi metamfetamina to
@Krysztal: widocznie nie robią klefedronu tylko coś jeszcze tańszego, jakiś sens być musi. poza tym widziałem "kryształ" w różnych rejonach Polski i były ogromne różnice. efekty działania widziałem po ludziach i też jeden drugiemu nie równy, raz pobudzony Sebek, innym razem jakiś powykręcany i zagubiony, jeszcze inny kompletnie w innym świecie przebywał po zażyciu.
nie sądzę aby w całej Polsce było to tym samym. znasz jakiś sposób na zbadanie tej substancji?
@GrindujTopy:
SIN lab robił kiedyś badania czy coś takiego żeby określić jaka to jest substancja.

Pod nazwą kryształ kryję się tak naprawdę wszystko co przypomina kryształ, tylko dilerzy to w większości idioci którzy nie wiedzą tak naprawdę sami co sprzedają a do tego co jak napisałeś że w każdym rejonie kryształ jest inny raz jest ktoś po nim pobudzony a raz po wykręcany to zależy od substancji.
Najczęściej sprzedawany kryształ to
@Krysztal: 50/g? U mnie tak bez znajomosci dobrych u Sebków kryształ 100zł/g, ale wystarczy 0.1g na raz aby #!$%@?ło delikwenta w odmęty ciężkiej fazy. Wiadomo, że diler nigdy nie wie czym handluje, często jest tak, że mylą jaranie z dopalaczem, albo mają zioło tak maczane, że faza chyba lepsza niż po dopalaczach. Sam się takim paleniem strułem kilka razy i zawsze to było bardzo nieprzyjemne odczucie, pewnie dlatego że nigdy nie
@GrindujTopy: Co rozumiesz przez?

Odmęty ciężkiej fazy


Jeżeli dana substancja powodowała halucynację wzrokowe, słuchowe bądź psychozy mogła być to alfa która kosztuje
gdzieś w okolicach 200PLN/10g

A co do maczanek innaczej jako "Mieszanki ziołowe"XD to już jest temat rzeka i głupota samych vendorów niejednokrotnie generalnie kiedyś u mnie był popularny "Magiczny tytoń" każdy rzekomo znał na niego przepis, a że to truta na szczury, maczane w spirytusie inne cudactwa, a tak
@Krysztal: rozumiem przez to grube loty jak to mówią zażywający te kryształy. nie wiem dokładnie jak to działa bo sam nie próbowałem, lecz zdaje mi się, że wszystko co wymieniłeś. alfa była popularna dopóki była legalna, później trafiła na listę substancji zakazanych? pewnie zaraz wymyślili to samo uzyskane z nieco innych składników, no i koło się zamyka.

No fakt, z tym że mam na myśli prawdziwe zioło ale maczane w jakimś
@GrindujTopy:
No alfa prawdziwa legalna nie jest ale na szybkości teraz znalazłem coś takiego jak "Alpha-pihp" i co zrobisz nic nie zrobisz, zbanują jeden środek wyjdzie nowszy słabszy w efektach ale mocniejszy w skutkach uboczny.

Kiedyś sam zażyłem celowo taką "trawę" z czwartej czy nawet piątej ręki, było tego dużo tylko ni #!$%@? nie przypomniało prawdziwej trawy, klepało konkretnie tak że rzygałem przez dwie godziny a następne trzy dni chodziłem jak
@Krysztal: daj spokój, też tak miałem po jakiejś dziwnej trawie. spaliłem jednego blanta na pół z ziomkiem i dwa dni wycięte z życiorysu, non stop senność i brak mocy na cokolwiek. najgorzej, że apetytu nie miałem wcale, byłem blady i nie mogłem się skoncentrować na niczym. aż wstrętu nabrałem do zioła na jakiś czas wtedy, wynalazek konkretny. podejrzewam, że gdybyśmy to spalili z bonga czy wiadra to karetka i na sor
@GrindujTopy: To od zawsze było wiadome najlepszy diler to ten co nie bierze swojego tematu.

Znałem dwóch gości, jeden sprzedawał trawę drugi amf.

Ten od zioła mial może 35-40 lat, zawsze przywoził pod samą klatkę ładnym autem dobrze ubrany i w dobrych cenach i jeszcze nie raz coś dorzucił więcej, a to masz 1.5g więcej bo resztka to i tak nie sprzedam.

A ten od amfy był trochę no #!$%@?ęty ale
@Krysztal: No właśnie tacy starsi, normalni są najlepsi. Najczęściej taki ktoś pracuje i sobie dorabia na ziółku dobry pieniądz. Mój dawał spore rabaty jak brałem 50-100g. Towar prima sort a cena 8-15zł/sztukę. Też przywoził, nie marudził, nie miał schiz dziwnych.
Z kolei inny ceny zaporowe, towar czasem kiepski, ciagle wymyślał przypał (myślę, że z tego stresu ma schizofrenię), nigdy nawet nie było opcji aby przyniósł gdzieś tylko do niego trzeba było