Aktywne Wpisy
Elev +5
ale sie bije z myslami
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
Sumiru +20
Największa beka to i tak jest z Golasa. Chłop przez streama powiedział może 2 zdania, cały czas w okularach i tylko sie rozglądał na lewo i prawo. Jak typowy NPC XDDD Tak samo jak wbił kiedyś na bitą śmietanke powiedzieć, że ma impreze byle sie pokazać. Chłop dosłownie jest nijaki on nie wie po co w ogóle sie pokazuje z ziomkami jak nic nie wnosi do wydarzeń. On przychodzi tylko pokazać sie
Postanowiłem zrobić test dostępnych na rynku środków do prania. Moja decyzja wynikła z często słyszanych głosów, a że to tak lepiej prać, a że to niemiecka chemia lepsza itp.
Jestem w trakcie wykonywania testu, ale już mam dość ciekawą obserwację którą chciałbym się podzielić.
Otóż robiąc zakupy do testu, na dziale z proszkami w Lewiatanie znalazłem napis, którego przekaz brzmiał mniej więcej "Od teraz nie patrz na kilogramy, tylko na ilość prań".
I tu się pojawia sprawa, którą chciałem poruszyć. Zwracajcie koniecznie uwagę na to jak producent wylicza liczbę prań. Większa część środków które zakupiłem, miała określoną ją na podstawie ilości środka potrzebnego na wypranie średnio pobrudzonych tkanin w wodzie o średniej twardości. Rozwiązanie takie postrzegam jako uczciwe. Natrafiłem natomiast na taką oto perełkę, którą postanowilem włączyć do testu.
Na litrowym opakowaniu produktu "Wirek gel automat" firmy Achem (7,99zł), widnieje informacja, że starcza na 21 prań, co klasyfikuje go w gronie tanich środków bo koszt na jedno pranie to około 37 groszy. Problem pojawia się gdy chcemy sprawdzić dozowanie, gdyż nawet licząć miekką wodę i małe zabrudzenia żelu nie starczy na 21 prań! Co więcej licząc dla warunków średnich starczy go na jedynie 8,33 prania, a koszt na jedno pranie wyniesie około 94 grosze, czyniąc go środkiem droższym niż np. Persil w kapsułkach (0,91zł), czy Proszek Ariel (0,89zł).
Zastanawiam się czy takie zachowanie producenta nie kwalifikuje się na #oszukujo
Jeżeli ktoś chce być wołany na wyniku mojego testu niech zaplusuje komentarz poniżej.
Zastanawiam się też nad własnym tagiem co myślicie o #mirektestuje
Co do tagu dla tego wpisu zaryzukuję #gruparatowaniapoziomu #test
W komentarzu dodatkowo proszek Lamal z Lewiatana, który łamie prawa fizyki.
@matkop89: to można leczyć.
Rzetelny test byłby tylko w laboratorium - dokładna analiza składu i zawartości substancji czynnych.
@matkop89: Przepraszam za oft :D
@Encepence2 ja tam daje jedną, mzoe to zależy od kapsułek ale przy jednej i tak mi tak pachnie w całym mieszkaniu praniem że nie ma sensu dwóch :D
@nocnica ja wrzucam jedną. Raz robiłem większe pranie i uznałem, że wrzucę dwie - błąd. Na koszulkach zostały mi nierozpuszczone kapsułki w formie pasków plastikowych jakby. Normalnie odchodziły od ciuchów no ale były.
Komentarz usunięty przez autora
Wychodzi 1000/60 = 16,67, a nie 21 prań.