Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Już pół roku minęło, odkąd zostawił mnie chłopak (po 2,5 roku bycia razem). Studiuję, pracuję dorywczo, chodzę na siłownie, ze znajomymi się spotykam (jednak mają też swoje życia i związki), a uczucie pustki jest tak ogromne i przytłaczające, że myślę o tym codziennie. On za to potrafił odciąć się całkowicie, a na podstawie opowieści znajomych, które czasami do mnie docierają, mam wrażenie, że to zerwanie w ogóle go nie obeszło. Jak sobie z tym poradzić? ()

#zwiazki #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 21
Generalna zasada to po prostu zrobić jak on, zamknąć ten rozdział i do niego nie wracać. Moze to brzmi brutalnie czy jakoś tak ale inaczej to bedzie tylko podstawianie sobie nogi. Tak jak piszą inni idź pobiegać poczytaj itp z czasem będzie lepiej
OPce nie przeszkadza, że rzucił ją chłopak tylko nie może znieść, że ma ją w dupie, nie płacze po nocach, że za nią nie tęskni i nie wraca do niej na kolanach z przeprosinami i kwiatami w zębach.
Valentino: U mnie również mija pół roku po blisko 4 letnim związku. Nie powiem nic odkrywczego - zajmij się sobą. Znajomi, aktywność, praca, nowe znajomości, hobby. Wyznacz sobie jakieś cele (praca, nauka, umiejętności) i je realizuj. A gdy nawiążesz nowy związek, o starym szybko zapomnisz ()

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

@AnonimoweMirkoWyznania: dziewczyno, musisz pokochac siebie i sie soba zajac. Wiem, ze moze ci sie wydawac, ze robisz cos dla siebie, bo chodzisz na silownie itp, ale to nie wystarcza. Musisz naprawde poswiecic sobie czas i wsluchac sie w siebie. Dopoki nie dotrzesz do takiego momentu w swoim zyciu, ze bedziesz kochac siebie i bedzie ci ze soba dobrze, bedziesz uzalezniac swoje szczescie od drugiej osoby. Ten facet wybral zycie bez ciebie,
@gniazdko230V: pod zadnym pozorem nie szukaj nowego klina. Ty masz byc dla siebie priorytetem. Znajdziesz kolejnego faceta i znowu zaczniesz skupiac sie na uszczesliwianiu kogos, zamiast siebie. I skonczysz w punkcie wyjscia.

@PanDzikus: debilna opinia. Kazdy czlowiek ma potrzeby seksualne i ma prawo je zaspokoic kiedy mu sie podoba. Jesli ktos jest z druga osoba, by ja seksualnie wykorzystac, to on ma problem. Seksualnosc jest duza czescia zycia doroslej osoby