Wpis z mikrobloga

@spawacz_noob: a nie, to wiocha xD innych chcą dymać bardziej niż Ciebie. Mnie chodziło o rozmowy między znajomymi "a ile daliście za to" a wyciągniesz w tej swojej firmie chociaż X?"

Rozmowy między pracownikami, podpytanie znajomych na podobnych stanowiskach wydaje się bardzo użyteczne
@spawacz_noob: to co opisałeś to akurat typowa próba utrzymania starszych stażem pracowników w nieświadomości gorszych stawek.

Poza tym chodzi też o to, że ludzie łapią straszny ból dupy jak ktoś zarabia chociaż kilkanaście procent więcej niż oni. Z tego co do tej pory przeżyłem to jest mocne przy niskich zarobkach i słabnie wraz z ich wzrostem, a że w Polsce niestety zdecydowana większość ludzi zarabia mało, więc lepiej już nic nie
@spawacz_noob: Sam widzisz jak to wygląda - pracodawcom zależy na tym, abyśmy o tym nie gadali, bo by się niektórym oczy otworzyły. Miałeś nie mówić innym ile dostałeś na start bo:
1. Oni by Cię uświadomili, że dostałeś znacznie mniej niż powinieneś i byś miał pretekst do proszenie o więcej.
2. Oni by się zorientowali że od lat są wykorzystywani i ich wypłata stała od 10 lat wymaga podwyżki.

Tak czy
@spawacz_noob: ja nie rozmawiam bo raz, że nigdy mnie to jakoś nie interesowało, zawsze będzie ktoś kto będzie zarabiał od Ciebie więcej, a ktoś mniej, a dwa w większości przypadków jak już ktoś usłyszał ile zarabiam to najczęściej ból dupska był niesamowity, trzask pękających dup był słyszalny co najmniej z kilometra. A wcale tak dużo nie zarabiam (do wykopowego programisty 15k niemało brakuje).

Zresztą w większości przypadków da się to dosyć
@spawacz_noob: ja bym się wstrzymywał tylko z rodziną. Dla większości rodziców wujków i babć w tym kraju, jeśli zarabiasz powyżej 5k, to już jesteś magnatem. Lepiej, niech sobie myślą, że 'jakoś leci' ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A ze znajomymi dobrze jest rozmawiać o pieniądzach i wymieniać się spostrzeżeniami.
A w pracy to fakt, część pracodawców to nadal beton i ukrywanie zarobków to jest dla nich podstawa.