[hard1]

Tradycyjne, coroczne podsumowanie mojej zabawy w bieganie.
Udało się:
- przebiec łącznie 2503 km, podzielonych na 227 dni. Poprawa w stosunku do zeszłego roku o ponad 600 km. Średnie tempo treningu: 5:30 min/km.
- poprawić życiówkę na 1000 metrów. Obecnie wynosi 3:10, czyli o kilkanaście sekund lepiej niż rok temu.
- złamać 19 minut w biegu na 5 km. Poprawa w stosunku do zeszłorocznego rekordu: 20 sekund.
- przebiec 10 km poniżej 40 minut. Poprawa w stosunku do zeszłego roku o niemal 1,5 minuty.
- złamać 1:30 w półmaratonie. W stosunku u poprzedniego roku, czas lepszy o ponad 9 minut, więc tu była zdecydowanie największa poprawa.

Nie wiem na ile lepiej będzie w 2019, bo mam sporo pozabiegowych planów, ale fajnie byłoby znów zrobić co najmniej 2000 km i przebiec 5 km poniżej 18 minut.

Udanego Nowego Roku dla wszystkich mirko-biegaczy!

#bieganie #biegajzwykopem #podsumowanie #chwalesie

[Silvestre_Cucumeris]

@hard1: 2503 * 5,5 minuty = 13766,5 minut = ~229,5 godziny = ~9,6 dnia biegu bez przerwy.

Respekt!

[deyna]

@hard1: gratuluję, świetne wyniki

[hard1]

@deyna: @Silvestre_Cucumeris: Dzięki! :)

~9,6 dnia biegu bez przerwy.

Z drugiej strony, to tylko około 40 minut dziennie. Wcale nie tak wiele.

[deyna]

@hard1: przy Twoim tempie to 10km
Moim planem na nowy rok jest złamać 20 min/5km i 40min/10km najlepiej w jednym starcie. No i pierwszy maraton w życiu chciałbym przebiec, ale nie byle jak tylko dobrze i szybko, w zależności od moich możliwości. Poniżej 3:30

[hard1]

.@deyna: Takie tempo to ja rezerwuję na zawody. Treningowo dychę poniżej 42 minut to może ze 4 razy przebiegłem w tym roku.

złamać 20 min/5km i 40min/10km

U mnie to była ogromna różnica. 20 / 5 km padło dość łatwo, na 40 / 10 km czekałem kolejne 2 lata, mimo paru prób. Mocno mi brakowało wytrzymałości tempowej.
A z maratonem to w ogóle szkoda gadać :P Mam swoje stare 3:48 i póki

[randall]

@hard1: Brawo!