Aktywne Wpisy
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Przesadzam?
- Tak 9.2% (97)
- Nie 81.4% (862)
- Sprawdzam 9.4% (100)
RudyPele +153
"Robert dzisiaj wychodzę na kurs tańca z tym nowym kolegą Adebayo, kazał cię pozdrowić, a i pamiętaj przygotuj kolacje dla dziewczynek i poczytaj im na dobranoc, powodzenia jutro na meczu, kocham cie"
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
Oczywiście to tylko spekulacje i moje prywatne odczucia. Więc krótko:
Czy jest już gotowy na walkę o MŚ? Nie, jeszcze nie jest. Zrobił ostatnio olbrzymi skok, mnóstwo potrafi, ale ma jeszcze sporo do oszlifowania. Widać to było na Olimpiadzie, gdzie choć z zawodnikami 2750+ zrobił dobry wynik, to jednak niemal w każdej partii był w defensywie i też dopisało mu szczęście. Aby walczyć MŚ trzeba jednak być o te pół poziomu lepszym.
Czy będzie gotowy na walkę? Myślę, że tak. Dajmy mu 2-3 lata, niech pogra paredziesiąt partii na tym poziomie, okrzepnie, nabierze doświadczenia. Skoro w rok po maturze potrafi robić takie wyniki, to sky is the limit.
Czy może kiedyś wygrać MŚ? Cięzko wyrokować. Carlsen, Caruana, MVL, Giri, Ding, Karjakin czy nawet Mamedjarow - wszyscy młodzi zawodnicy i mogę jeszcze przez dekadę lub dłużej napieprzać, a od dołu też zawsze ktoś nowy może uderzać. Na pewno nikt inny w polskiej historii żadnych szans na to nie miał, więc i tak odpowiedź "ciężko powiedzieć" jest największym co polskie szachy osiągnęły. Bo Radek, przy całym wielkim szacunku do niego jako wybitnego gracza, raczej teraz ma swój górny pułap i będzie trzymał się teraz koło tego 25-ego miejsca na świecie.
Co jest możliwością? Jest młody, więc będzie z tego choćby powodu dostawał zaproszenie na turnieje. Ciągle jeszcze ma elementy, które może dopracować. I co moim zdaniem istotne - nie jest jednopłaszczyznowym zawodnikiem, nie ma jednego stylu w którym wymiata, ale podobnie jak Carlsen potrafi te style łączyć.
Co jest problemem? Fakt, że Polska nigdy nie miała takiego zawodnika i jest ta niepewność, czy działacze dadzą mu odpowiednie wsparcie. Tutaj bardzo dużo będzie na barkach Łukasza Turleja, co działa w polskich i światowych szachach. No i pytanie, czy będzie odpowiednie wsparcie finansowe ze związku - który specjalnie bogaty nie jest, lub czy znajdzie się jakiś bardzo hojny sponsor. Bo nawet w szachach treningi bywają kosztowne, a czym wyższy poziom tym bardziej. Choć teraz też sam zawodnik doszedł do etapu, że nagrody zdobywa się niemałe (za medal w blitza chyba w przeliczeniu 150k zł)
Medal w blitzu często można uznawać za przypadek, w końcu to dyspozycja dwóch dni, ale styl w jakim Jan-Krzysztof to zrobił raczej rozwiewa te wątpliwości. Na pewno to nie ostatnie słowo, na pewno będzie o nim dużo więcej.
#szachy #ciekawostkiszachowe
PS.
Miałem ciężki miesiąc, artykuł o szachach kobiecych musiał zostać zamrożony. Pamiętam o nim :P
Ale wpis akuratny bardzo. Dobrze że jest chłop perspektywiczny i młody
@Ragnarokk: Czy może? Może. To nie jest wykluczone, bo jego potencjał widać nawet moim lamerskim okiem, ale niestety - mało prawdopodobne. W ścisłej czołówce jest powiedzmy dwudziestu potencjalnych mistrzów i jak zauważyłeś, wciąż dochodzą młode wilki. I każdy z nich ma olbrzymie możliwości. Więc nawet jeśli Jan-Krzysztof wykorzysta swoje umiejętności do maksimum i będzie miał szczęście, to wciąż szansa jest jak jeden do kilkudziesięciu.