Aktywne Wpisy
ChwilowaPomaranczka +137
Drogie dzieci, nie bajtujcie na wykopie bo was zmiecie z planszy xD Dzwoniono właśnie do mnie z Komendy rejonowej Warszawa Ochota celem stawienia się na komendzie i złożenia wyjaśnień w sprawie mojego małego bajta xD mam być o 16. Wgl jakim cudem ustalono moją tozżsamosc w ciągu 2h? @a__s wy te dane użytkowników rozdajecie na priv czy co? Dajcie plusa a zawolam co mi powiedzą i co ja powiem im. #wykop #
mirkiswirki +62
Aktualnie mam 32 lata i przez chwilę zastanowiłem się nad tym co będzie zawodem przyszłości.
Ale żeby coś przewidzieć trzeba zrozumieć dotychczasowe trendy i tak sobie myślę kto wygrał życie, a kto przegrał.
Lata 1990-95
Czasy dzikiej prywatyzacji, otwarcia granic, zmian politycznych
+ kto znał angielski lub miał studia wygrał życie (rynek pracodawcy ale wykształconych niewiele)
+ kto otworzył firmę import export (brak towarów zachodnich i w ogóle każdych)
+ kto zakupił
Ale żeby coś przewidzieć trzeba zrozumieć dotychczasowe trendy i tak sobie myślę kto wygrał życie, a kto przegrał.
Lata 1990-95
Czasy dzikiej prywatyzacji, otwarcia granic, zmian politycznych
+ kto znał angielski lub miał studia wygrał życie (rynek pracodawcy ale wykształconych niewiele)
+ kto otworzył firmę import export (brak towarów zachodnich i w ogóle każdych)
+ kto zakupił
Niemieccy żołnierze w Tallinie, sierpień 1941 r. Nad nimi widać flagę Estonii.
Estonia, tak, jak Litwa i Łotwa trafiła w 1940 roku pod sowiecką okupację. Maleńki naród nie miał żadnych sojuszników. Jedynie równie słaba Finlandia chciała chronić swoich mniejszych braci. Sowieci, tak i tutaj przystąpili do okrutnego terroru. Od razu aresztowali 8 tys. ludzi i zamordowali 2500 z nich, w tym 400 oficerów (połowę korpusu oficerskiego estońskiej armii). Dotychczasowy prezydent Estonii, Konstantin Päts, został deportowany i zmarł na Syberii 10 lat po wojnie, wraz z nim 10 z 11 ministrów i większość parlamentarzystów. Podobnie jak na Łotwie, tak i tutaj tuż przed atakiem Niemiec na ZSRR Sowieci deportowali 12 tys. Estończyków. Większość z nich nigdy nie wróciła.
Gdy o 3:15 22 czerwca rozpętała się burza ognia i stali nad granicą, w Estonii wybuchła radość. Tak, jak w wielu miejscach, tak i Estończycy cieszyli się, że być może zostaną wreszcie oswobodzeni. W lasach kryło się 12 tys. ''Leśnych Braci'', którzy atakowali jednostki NKWD i 8. Armię.
Jednak Sowieci nie zamierzali odpuścić tak łatwo Estonii. Utworzono specjalne bataliony niszczycielskie NKWD, a które prowadziły pacyfikacje wsi - zniszczyły m.in. wieś Viru-Karbala, mordując wszystkich jej mieszkańców, w tym dzieci. Sowieci zabili ponad 2 tys. ludzi. NKWD mordowało ludzi w więzieniach, tak, jak w Polsce i na Litwie - w samym Tartu zamordowano 220 osób. Co więcej, Sowieci niemal od razu powołali ponad 30 tys. Estończyków do batalionów roboczych - zginęła blisko połowa z nich. Sowieckie działania doprowadziły do tego, że Estonia została oswobodzona jako ostatnia z Państw Bałtyckich.
Leśni Bracia bardzo się mścili. W Anstla i Vasteiina 5-7 lipca zniszczono dwa bataliony NKWD. Wspólnie z niemiecką 18. Armią wypychali okupantów ze swojego kraju. Walczyli ramię w ramię o Narwę, Tartu - zażarta bitwa trwała blisko dwa tygodnie - i stolicę kraju - Tallinn, gdzie w sierpniu triumfalnie wywieszono estońską flagę. W walkach z Leśnymi Braćmi (którzy przeformowali się w milicję ''Omakaitse'') Sowieci stracili 4800 poległych i 14 tys. wziętych do niewoli.
Estończycy walczyli nie tylko razem z Niemcami. Z kilkudziesięciu uciekinierów z Estonii w armii fińskiej utworzono grupę ''Erna'', liczącą 80 ludzi. Jednostka, podzielona na dwa zespoły wylądowała w Estonii - część przerzucono morzem, część zrzucono ze spadochronami. W bitwie pod Kautla 24 lipca ocalili oni 2 tys. cywilów, kiedy dosłownie w ostatniej chwili przerwali pacyfikację wsi i pokonali sowiecki batalion niszczycielski.
Estonia ciężko ucierpiała w trakcie walk, ale szczęśliwa ludność cywilna, z wielkim wzruszeniem witająca Wehrmacht bramami powitalnymi i skromnymi podarkami, nie wiedziała, że Niemcy nie byli zainteresowani wolnością Estonii. Kraj ten, strasznie nieszczęsny, dla nich był tylko kolejnym punktem na mapie Generalplan Ost - i miał stanowić kolonię dla ''nadludzi''...
#unternehmenbarbarossa #barbarossa
Autor postu: II wojna światowa w kolorze
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Komentarz usunięty przez autora
Na Saremie nie doszło do desantu spadochronowego, przynajmniej ja nic o tym nie wiem.
Tak od siebie dodam, że kiedy ktoś mówi z oburzeniem, jak można było w ogóle walczyć po stronie Niemców, to podaję z miejsca przykład Estonii, Łotwy, czy Finlandii - krajów porzuconych na pastwę losu przez wielkich tego świata. Roosevelt kwestię Bałtów zbył w Teheranie, mówiąc coś o referendum przeprowadzonym
@BrockLanders: Bo ZSRR to był kraj wielonarodowościowy. Jeżeli mamy dywizje niemiecką to w niej służyli w pewnie 99% Niemcy (względnie wraz z Austriakami). Jeżeli mamy jakąś dywizję z ZSRR to w niej służyli Rosjanie, Kazachowie, Turkmeni, Białorusini itd. Myślę, że nie jest to błąd określać ich mianem sowietów.
Komentarz usunięty przez autora