Mój stary druch wyjechał mieszkać do Cile do miasta Valparaiso. Niesamowite miejsce, stolica ćpunów, hipisów i artystów. Prawie każdy dom pomalowany w psychdeliczne grafiti. Wysyła mi codziennie dużo zdjęć i jeśli chcecie mogę je tu wrzucać. #narkotykizawszespoko
@spalam__sie: Valparaíso to miasto wyjątkowo kontrowersyjnej urody. Mało gdzie w Chile jest tyle syfu i slamsowatej zabudowy. Już pobliskie Viña del Mar wygląda dużo lepiej.
Btw, w innych miastach Ameryki Południowej też jest sporo graffiti, ale faktycznie tutaj stężenie jest duże.
#narkotykizawszespoko
Wrzucę pod tag jutro trochę zdjęć jeśli nie masz nic przeciwko.
Btw, w innych miastach Ameryki Południowej też jest sporo graffiti, ale faktycznie tutaj stężenie jest duże.