Wpis z mikrobloga

  • 3
@MorenkaKnight no i #!$%@? #!$%@?, #!$%@? co se inni myślą #!$%@?. Ja mam #!$%@? od ręki #!$%@? robotę u wuja #!$%@? w wykończeniówce. Albo #!$%@? na kierowcę #!$%@? pójdę i mam #!$%@?. I świata pozwiedzam...
  • Odpowiedz
@xmokebe: w technikach jest to samo tylko ze w mniejszej skali/stopniu. Moim zdaniem jest to przejście między zawodówka a liceum jeśli chodzi o ludzi. Zawodówka, tam gdzie trafia statystycznie najgorszy ściek (patrząc ogólnie na grupę a nie na pojedyncza jednostkę) i liceum gdzie idą przede wszystkim ludzie najbardziej odgarnięci. Oczywiście od reguły są wyjątki natomiast takie jest moje zdanie (sam kończyłem technikum)
  • Odpowiedz
@MorenkaKnight: U mnie to wyglądało tak:
- 3 gimbazjum
-trzeba wybrać szkolę
-właściwie zawodówka to spoko pomysł
-dużo czasu, nauka głównie zawodu
-no ale tam idą same patusy
-nie chcę być bity
-więc wybieram liceum
-human, nie ogarniam chemii, matematyki, fizyki
-2 klasa licbazy here

Gdyby zawodówki były spoko to byłoby mniej tych hehe humanistów ale nie miałem wyboru.
  • Odpowiedz
  • 5
@MorenkaKnight osobiście skończyłem zawodówkę i moi koledzy też i nikt z nas nie żałuję bo każdy znalazł pracę po skończeniu szkoły do tego zrobiliśmy sobie po 2 kursy na spawacza i operatora CNC także trzeba tylko chcieć i nie ważne czy masz studia czy zawodówkę....
  • Odpowiedz
@mackWil: mój komentarz cię razi? xD
Dyskutuję normalnie, podaję rozsądne argumenty i opinie, a tu gość mi z braku jakichkolwiek własnych myśli wyjeżdża z jednolinijkowcem: "skończ #!$%@?ć".
Sorry, ale tym tylko potwierdza jakim rodzajem szkoły są zawodówki.
  • Odpowiedz
@Brakus: po liceum myślałem, że lepiej było skończyć zawodówkę, ale potem sobie przypomniałem jacy ludzie tam są. Bez urazy dla twojej osoby, bo chodzi o całą atmosferę; akurat w moim mieście w zawodówkach to kradzieże, pobicia to była norma, pijani nauczyciele itp. Nawet w uwaga tvn był odcin o tej szkole.
  • Odpowiedz
@MorenkaKnight: Ja natomiast zauważyłem u mnie w miejscowości, że ludzie po zawodówkach często zakładają swoje firmy, budują sobie nowe domy, jeżdżą samochodami za 50k+ niektórym to się udaje nawet przed 30 rokiem życia. A ludzie po studiach często pracują w jakiś urzędach czy w biurach w januszexach i mieszkają z rodzicami do 30, a potem kredycik na 25 lat i wyprowadzka do wielkiej płyty. XD
  • Odpowiedz
@mackWil: bo sam poszedl do liceum a potem sie okazalo ze jest za cienki w uszach na jakiekolwiek studia i wyżywa sie teraz w internetach na bogu ducha winnych ludzi że rynek może mu zaproponować tylko biedronke, ochroniarstwo albo call center czyli miejsca bez wymaganych jakichkolwiek umiejętności. To go #!$%@? bo mogl isc do samochodowki to by dzisiaj umial chociaz staremu w lanosie klocki zmienic. Frustrat i stulejarz.

Innych zycie to
  • Odpowiedz
  • 0
@efilista zależy od palcówki akurat u mnie było świetnie, zero awantur, przyjemna atmosfera nauczyciele bardzo fajnie ale to różnie jest. Może trafiłem na normalnych ludzi xd
  • Odpowiedz