Wpis z mikrobloga

@hoszak: #wroclaw #gastronomia #gastrofaza #gastro #oszukujo

Hej Mirabelki i Mirki, mam wyznanie i przestrogę.

W zeszłym tygodniu przyszło mi się bawić w naszym pięknym mieście. Jak każdy szanujący się, napruty imprezowicz zgłodniałem. Przyszło mi do głowy, że czas na genialne żeberka z Setki, dawno nie jadłem, czemu nie.

Wpadam do lokalu, ścisk jak zwykle, nic się od lat nie zmieniło. Zamawiam.

2 x żeberka, 2 x piwo - ostre, trzeba popić. Pani mówi: 46 zł, ok, podrożały. W odruchu trzeźwości biorę ze sobą rachunek i 2 gumy turbo wręczone mi przez Panią. Dodam, że rachunek już był wydrukowany gdy dostałem gumy.

Film jeszcze jest więc zaczynam wnikliwie studiować paragon, wspomnienia z licznych szkół wracają, liczenie i czytanie jakby wróciły. Co ja tam widzę, żeberka 15 zł x 2, piwo 4 zł x 2 oraz guma do żucia 4 zł x 2.

Wracam, grzecznie mówię, że gumy nie zamawiałem, na koperto tu przestrzeni nie ma bo muszę na drugi koniec kontuaru przejść, żeby żeberka odebrać. Pani mówi, że już skasowane i nic nie można zrobić.

Płakał z powodu 8 zł nie będę ale zachęcam Was do przeanalizowania czy macie ochotę karmić zwykłych oszustów bo to zwykłe #!$%@?ństwo. Na żeberka złego słowa nie powiem bo dalej urywają tyłek, ale cwaniactwo lvl Janusz. Chętnie zostawił bym tam grubszą kasę jak kiedyś ale dzisiaj po prostu skreślam żeberka z melanżowych przysmaków.

Dziękuję za uwagę i przestrzegam przed tymi, którzy potrafią się niezwykle tanio sprzedać.

Edit: te 2 buldogi na wejściu do setki również piekielnie niemiłe, złe zmiany w lokalu. Były również problemy na wyjściu.
  • 24
@1519868: szkoda mi czasu, kiedyś zarówno społeczeństwo jak i biznes zrozumie, że wystarczy głosować portfelem. Z powodu tej niemiłej sytuacji ja po prostu już się tam nie pojawię. Gdyby nie wystawili paragonu, nie zastanawiał bym się. Ale prawnie z taką sytuacją ciężko coś zrobić. Pozostaje rzucić gumą w przestrzeń barmanów w ramach protestu.
@KierowcaZawodowy: było wycenić mu te 100zł więcej, a nie płakać na wypoku. Wyceniasz, robisz, klient płaci ileś wycenił. Ale nie, pan by chciał bonusik dostać, bo inaczej klient to największa #!$%@?. Dobra rada: szanuj rękę, która cię karmi.
@KierowcaZawodowy: taka sytuacja, że wciska mu towar niezamawiany i każe za niego jeszcze sporo płacić. Ale kolega widzę lubi być dymany przez sprzedawców, spoko, nie mój problem. Mam nadzieję, że nigdy nie będę miał okazji być twoim klientem ( ͜͡ʖ ͡€)
@dudi_: powiłem ten wpis nie aby był paśnikiem dla trolli więc i Ty nie karm. Jak Cię w oko razi zielone okular włóż i już zielonki nie zobaczysz. Nie widzisz, że kolo Cie bajtuje jak 6-latka? Pozor!

Edit: też mnie ręka swędziała ale jak żebrzącym nie daje tak i jego nie nakarmię, Św. Mateusz powiedział, a oni również i tak zrobili.
@hoszak: Odniosłem się jedynie do tego, że niby Setka wciska komuś towar i każe za niego płacić, co jest nieprawdą. Ja tam już nie bywam raczej (wolę podejść do Graciarni/Marynki na pizzę i dobre piwo, nie lubię tego tłoku), ale sugerowanie że Setka zmusza ludzi do płacenia ponad cennik to ordynarne kłamstwo, a tego nie lubię.
@timba: Przejdę się do Setki i sprawdzę jaka była rzeczywista cena piwa bo nie patrzyłem na cennik. Jeśli napisali 8 zł zmienię zarzut o nieuczciwe praktyki podatkowe.
@PszczolkaFajaa: nie do końca się zgodzę z tym, że to jest legalne. Z resztą masz interpretacje urzędu skarbowego w tej kwestii. Zaakceptował bym takie praktyki jak by startowali, od lat są na rynku jak im się kasa nie zgadza to niech po prostu podniosą ceny. Po co kombinować?

Co do prawa miałeś casus kawy z mlekiem, to bardzo podobny numer. US był bezlitosny w tej sprawie.