Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę o tej 3 w nocy i dochodzę do wniosku, że to wszystko nie ma sensu.
A co jak to spisek?
Ludzie oświeceni, co zauważają bezsensowność żywota diagnozowani są jako osoby z depresją. Wszystko po to by dalej tkwić w tej #!$%@? i pracować by jakoś przetrwać ten ciężki i bolesny okres, położyć się w drewnianym łóżku, 2 metry pod ziemią i zniknąć.
Do tego nigdy nie będę syrenką, co rekompensowałoby mi ten bezsens i nudę.

(°°
  • 4
@Cteklo: dlatego lubię sobie oglądać seriale albo grać w gierki z których postaciami mogę się utożsamiać, wtedy jakoś mi jest cieplej na serduszku ze nie jestem jedyna taka na świecie i pooglądać swoje życie z perspektywy trzeciej osoby i jakoś ten bój istnienia wtedy przemija chociaż na chwile