Mam problem z trądzikiem od lat. Bywało lepiej, bywało, gorzej, generalnie 24lvl i problem nadal występuje, w mniejszym lub gorszym stopniu. Byłem u kilku dermatologów, nakładałem na twarz pełno maści, płynów i innych, a problem nadal występuje. Pamiętam że x lat temu kuracja epiduo, czy zastosowanie benzacne 5% na zmiany sprawiały że aż piekła skóra. Od dwóch lat mogę nakładać na twarz grube warstwy benzacne 10% czy epiduo forte i nie czuje
@FrankUnderwood: Powiem Ci tak. Typowe drogeryjne żele na trądzik mogą zawierać alkohol albo bardzo wysuszające i mocne detergenty. Ja bym na Twoim miejscu zaczęła się bawić naturalnymi kosmetykami. Jak nie próbowałeś to polecam mocno mydło aleppo, poczytaj koniecznie. Z żeli to polecam mocno wszystkie kosmetyki tołpy, mają przyjazne składy. I błagam, nie smaruj kremem nivea. Są apki co czytają składy, w razie czego służę pomocą. Fajne są jeszcze kosmetyki Sylveco.
Spróbuj jeszcze podkręcić dietę - probiotyki (kiszonki), siemię lnianę (złoto polskie, omega kwasy i te sprawy), różne superfoods. Dodatkowo
Kurde mnie wzięło Mirabelki na wspominanie. Dokładnie to wspomnienia makijażu z moich lat gimnazjum XD
Ahh pamiętam to jak dzisiaj. Pierwsza rzecz to kuleczki z Avonu. Kiedyś posiadanie ich wyznaczało pewien status materialny. Kuleczki były magiczne bo nigdy się nie kończyły, kupione raz starczały na całe życie. No chyba, że się je wysypało przypadkiem XD
Pędzle? Paaanie na co to komu. Używałam tego co było dołączone do kosmetyku. A jak nie było nic dołączone to palca.
Ja miałam nieśmiertelny krem bb z Under Twenty, którego nie zmywałam na noc, a rano dokładałam następną warstwę. Było HURR DURR trądzikowa cera. Na szczęście kolor w miarę ok, chyba dwójka.
Do tego krzywa kreska, maźnięcie rzęs zeschniętym tuszem, a na usta błyszczyk z chili
Po 7 miesiącach walki z nerwicą pomogła ... aptekarka. Żaden lekarz, żadne badania i żadne leki nie pomagały. Dopiero jak poszedłem miesiąc temu i powiedziałem aptekarce wprost ze nie mogę jeść normalnie od kilku miesięcy i mdli mnie jakbym chwile temu zjadł kostkę masła to poradziła mi probiotyki w tabletkach. Wcześniej miałem od lekarza zapisane inne dwa opakowania i nie pomogły. Do tego od lekarzy miałem środki przeciw lekowe, dzieki którym przez
a jak z Twoją dietą mireczku? Ile wody dziennie?
Typowe drogeryjne żele na trądzik mogą zawierać alkohol albo bardzo wysuszające i mocne detergenty.
Ja bym na Twoim miejscu zaczęła się bawić naturalnymi kosmetykami. Jak nie próbowałeś to polecam mocno mydło aleppo, poczytaj koniecznie. Z żeli to polecam mocno wszystkie kosmetyki tołpy, mają przyjazne składy. I błagam, nie smaruj kremem nivea.
Są apki co czytają składy, w razie czego służę pomocą. Fajne są jeszcze kosmetyki Sylveco.
Spróbuj jeszcze podkręcić dietę - probiotyki (kiszonki), siemię lnianę (złoto polskie, omega kwasy i te sprawy), różne superfoods. Dodatkowo