Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 224
Mirki moja siostra spotyka się z gangusem, nie jakimś osiedlowym sebą w dresie co biega z ziołem i fetą tylko prawdziwym średniego szczebla gangusem. Facet ma 29 lat i nigdy w życiu nie skalał rąk pracą, od stóp do głów #!$%@? w jakieś armani, hugo bossy, hilfigery, lacosty. Kiedyś stalkowałem jego szmaty na zalando bo ja croppik i house motzno jak mame kupi na wyprzedaży, to nie ubrał nigdy nic co kosztuje mniej niż 300 zł, chyba że skarpety ale też z armaniego. XD na szyi oczywiście złoty łańcuch warty pewnie tyle co 4 letnia skoda z salonu, zegarek breitling (dał mi przymierzyć do zdjęcia kiedyś i zapamiętałem napis xD) i złota bransoleta na łapie grubości bochenka chleba, brakuje tylko cygańskich sygnetów i tatuaży. Ma trzy samochody audi a8, jakiegoś terenowego mercedesa i mustanga oczywiście wszystkie czarne z tego co siorka mówiła miał opcję kupić okazyjnie audi r8 cabrio ale zbyt przypałowe w jego profesji. Nie żebym się chwalił przyszłym szwagrem bo siostra to debilka będąc z gościem który skończy albo w piachu albo w więzieniu, mame myśli że bogato urodzony a tate pewnie coś podejrzewa ale się go boi jak ognia bo zszedłby na lepe po za tym ostatnio dorzucił się nam 10k do remontu mieszkania, głownie pokoju siory. XD Na opis mojej osoby nie będę tracił czasu bo uwierzcie, że nic ciekawego, jestem typowym dzieckiem piwnicy, dwóch kolegów na krzyż, szkoła, granie na kompie i fapanie do wszystkiego co ma cycki, jedyny kontakt z kobietą miałem w kościele gdy ksiądz kazał złapać się za ręce. Warto dodać, że mieszkamy na dość patologicznym osiedlu gdzie większość po zawodówce wybiera dwie drogi, praca w fabryce za 1,8k na 3 zmiany albo dilerka, drobne rozboje i kradzieże. Zdecydowana większość sąsiadów w moim wieku wybiera opcję drugą więc ostatni raz po 22:00 byłem na dworze jak ewakuowali blok bo ulatniał się gaz. XD Większość sebastianów ma mnie za zero (nie dziwie im się) wręcz mnie nienawidzą, że zamiast 2 letniej zawodówki po gimnazjum poszedłem do technikum zamiast palić lufki po klatkach schodowych i pytać ludzi którzy przypadkiem weszli nie w tę bramę czy mają jakiś problem. Kolejnym powodem do nienawiści jest fakt posiadania przeze mnie prawa jazdy i bmw mojego ojca (rocznik 94 xD) którym pozwala mi czasem jeździć, jest to marzenie większości z nich lecz nieosiągalne przez to, że większość swoich zarobków wydają na szlugi, browary, dopalacze czy alimenty. Nie raz wysiadając z auta i niosąc zakupy dla mame słyszałem na ławce jak gadali między sobą, że "taka ciota jeździ taką zajebistą bejcą" - "noo i to w benzynie" wcale nie ściszając przy tym głosu. Nie wiedzą, że wlot gazu można schować w klapce od baku i wcale nie musi być w zderzaku. Sebixy nie mają też pojęcia o związku mojej siostry ponieważ gangus nie pokazuje się z nią zbyt często (niby względy jej bezpieczeństwa ale pewnie ma z 4 takie durne laski w każdej części miasta xD) no i w naszej klatce mieszka dwóch dilerów więc widząc auta Tomka bo tak ma na imię mój szwagier-gangus są przekonani, że przyjeżdża do wcześniej wymienionych rozliczyć ich ze sprzedanego towaru, nie zdziwiłbym się gdyby tak było bo zawsze odkąd wychodzi od nas z mieszkania a wsiada do auta mija dobre 20 minut (obserwuje go z okna). Kilka dni temu przyszedł ten czas, że musiałem wyjść z piwnicy po 23:00 bo skończyła się mineralna a żabki już zamknięte, upał motzno a księżniczki kranówy pić nie będą, mame i siostra są za głupie na prawko a ojciec #!$%@? wojakami leży na kanapie przed telewizorem jak co wieczór. Wziąłem kluczyki i ruszyłem w stronę najbliższego Orlenu kupić picie i hot doga. Sam mógłbym spokojnie pchać dragi bo mimo, że jeżdżę starym bmw to ze względu na moją aparycję stuleja policja nigdy nie próbowała mnie zatrzymać do kontroli mimo, że wyjeżdżając z podwórka bardzo często mijam się z radiowozem. Dla sebixów w matizach i golfach to kolejny powód by mnie nienawidzić i nazywać konfidentem bo bagiety potrafią kazać wyjmować im kanapę z auta szukając dopalaczy xD Szybko obróciłem trasę dom -- stacja - dom i idąc z auta do klatki standardowo mijałem sebów pijących harnasie na ławeczce, tym razem nie słyszałem żadnych obelg w moją stronę ani śmiechu więc przeczuwałem najgorsze. Zanim doszedłem do klatki drogę zaszedł mi Adrian z Matim (serio mają tak na imię xD) zabierając mi mineralkę, otwierając przy mnie i pijąc ją do połowy. Widać, że byli totalnie wyćpani amfetaminą i pewnie mieli spływ i musieli popić czymś innym niż alkohol. Nie ukrywam, że się #!$%@?łem ale nawet krzywe spojrzenie w ich stronę skończyłoby się srogim #!$%@? od pobudzonych chemicznym stymulantem sebastianów. Nie było tragedii bo miałem jeszcze drugą pełną butelkę więc tą nadpitą podlałem kwiatki na klatce schodowej a butelkę wyrzuciłem do śmieci w domu. Czułem się strasznie upokorzony tą sytuacją (nie był to pierwszy raz) więc postanowiłem jednak wykorzystać związek mojej głupiej siostry żeby się na nich zemścić. Dwa dni później znów odwiedził nas Tomek, przychodził czasem do mojego pokoju jak grałem na kompie powiedzieć "Cześć młody, ty znowu grasz? Wyszedłbyś do ludzi i dupe byś sobie ogarnął w końcu" powiedziałem mu że mam nową gierkę i pokazałem mu WoWa XD wiem że z grzeczności patrzył 30 sekund w monitor mając to głęboko w dupie ale zagadałem od razu, że mam problem z okoliczną patologią osiedlową a temat go wyraźnie zainteresował. Opowiedziałem mu ostatnią akcję z mineralką i kilka innych jak np próbowali #!$%@?ć mi moje świeżo kupione xiaomi. Oczywiście miał ze mnie bekę i powiedział, że "jego dupa nie może mieć takiego brata, #!$%@?. załatwimy to po mojemu" Plan był taki, że jak w sobotę patusy zbiorą się na ławce ja wychodzę się przejechać po mieście bez celu, wracam na osiedle i idąc do klatki patrzę im bezczelnie w oczy z pogardą i poczuciem wyższości, on 50 metrów dalej siedzi w zaparkowanej furze i czeka aż sebixy zaczną mnie zaczepiać. Warto zaznaczyć, że Tomek był dla nich kimś w rodzaju idola, króla życia, gościem u którego narkotyki brali hurtowo dostawcy ich dilerów i mieć plecy u takiego Tomka to jak znać się z Pruszkowem albo innym Wołominem. Plan mi się bardzo spodobał do momentu jak w sobotę zamykałem drzwi auta XD Nogi mi się trzęsły ale idę twardo patrząc na tych troglodytów jakbym miał spuścić im wszystkim #!$%@?, na reakcję nie trzeba było długo czekać bo po kilku krokach już słyszałem donośne "Na #!$%@? się tak gapisz lamusie?" Wiedziałem, że zbliża się moje 5 minut, jedna z najszczęśliwszych chwil w moim #!$%@? życiu. Odpowiedziałem mu "Na #!$%@?" XD sebixów zamurowało bo zdecydowanie spodziewali się spuszczonej głowy i braku odpowiedzi, zadający pytanie wystartował do mnie i złapał mnie za koszulkę w tym momencie usłyszałem jak trzaskają drzwi samochodu i spokojnym krokiem idzie w naszą stronę Tomasz. Sebix puścił mnie i kątem oka spogląda na zbliżającą się postać nie podejrzewając nawet, że mogę mieć coś wspólnego z tym człowiekiem. Mój niedoszły szwagier podszedł do ławki i opanowanym lecz stanowczym tonem powiedział "Mateusz i Adrian zostają reszta #!$%@?ć" myślę, że Usain Bolt mógłby pozazdrości sprintu sebixom którzy zostali wytypowani do opuszczenia ławki wielkiego brata, Mati z Adim zrobili się bladzi ze strachu i przekrzykiwali się przepraszając Tomka i mnie ale bardziej Tomka. Gangus w kilku prostych lecz dosadnych słowach wytłumaczył im, że jestem tu jak krowa w Indiach, święty i nie do ruszenia, że sporo starszy brat Adiego #!$%@?ł się w sprawie wyłudzeń jakiś kredytów w której był słupem i nie mądre jest kozaczyć mając brata konfidenta na koniec sprzedał im po lekkiej lepie w potylice (tak jak Halina Kiepska biła Waldusia XD) i również kazał #!$%@?ć. Zbiłem piątkę z wybawcą i radosny pobiegłem do domu. Oczywiście pół nocy wspominałem tą sytuacje jak sebixy zostały wyjaśnione nie mogąc zasnąć z przepełniającej mnie euforii. W ciągu następnego tygodnia po tym wydarzeniu jak rozniosła się fama z kim się rucha moja siostra czułem się na osiedlu jak prawa ręka i partner w interesach Tomka, "Siema mordo", przytrzymywanie mi drzwi na klatce czy w żabce mimo, że byłem jeszcze 30 metrów od domu/sklepu częstowanie browarkiem, ziołem i fetą, deklaracja pilnowania bmw mojego ojca gdy są w pobliżu ławki czy kradzione radio w prezencie (z wysuwanym dotykowym wyświetlaczem) to tylko kilka z pomysłów sebixów jak zdobyć moje względy i uznanie. Nie powiem, że nie korzystałem z przywilejów, w upalny dzień jak stałem chwile rozmawiając z sebkami powiedziałem, że pić mi się chcę to Adi poleciał do sklepu po oshee mowiąc, że on pije po siłce i dobrze nawadnia. Tomek olał moją siostrę jakieś pół roku później bo znudziło mu się ruchanie tej samej laski tyle czasu ale zawsze jak gdzieś go spotkam odpowie mi cześć i spyta czy znalazłem dupe czy dalej tylko gram na kompie. XD
#pasta #heheszki #sebix #bekazpodludzi
#rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 16