Wpis z mikrobloga

o curwa ale mnie zmrowiło na ryjcu przed chwilą ( _) zacznę od początku: coś mnie dzisiaj wzięło na czytanie na reddicie o najgorszych koszmarach jakie ludzie przeżyli i je opisywali itp. i część z nich opisywała paraliże nocne (z którymi mogę się dość mocno utożsamić). No i natrafiłem na komentarz picrel. Dlaczego mnie to ruszyło? Otóż miałem parę lat temu okres częstych i irytujących, czasami strasznych paraliżów nocnych ale jeden zapadł mi w pamięć najmocniej - leżałem na plecach z twarzą odwróconą w lewą stronę, w tym przypadku w kierunku ściany. Typowa strzyga, ale mimo że tym razem nie widziałem jej ani jej zarysu na tle sufitu, odczuwałem jej obecność mocniej, przygniatała mnie ciężej niż zwykle. Po ok. 10 sekundach walki z tym gównem, chcąc poruszyć choćby palcem (wtedy zwykle udaje mi się wydostać), udało mi się obrócić głowę w prawą stronę, z twarzą skierowaną na środek ciemnego pokoju. Właśnie tu zaczyna się kulminacyjny moment - widzę średniego wzrostu postać akolity ubranego w czerwony habit (mimo ciemności ten kolor wyraźnie odstawał od reszty otoczenia), z wielkim kapturem sprawiającym że wyglądał trochę jak mnich z #!$%@? hirosków . Ogarnął mnie wtedy dziwny stan bezsilności i poczucie bezpieczeństwa, nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłem. Po chwili zwrócił się do mnie opanowanym tonem:

Nie patrz na to

Kupa w gaciach przestała nabierać objętości i po tych słowach zerwałem się jak #!$%@? (czyli jak zwykle po paraliżu), serce #!$%@?ło jak opętane. Udało się.
Najbardziej #creepy gównem w tej sytuacji jest obecność pewnego rodzaju strażnika snów/ egzorcysty w obu przypadkach - moim i jakiegoś randoma z ameryki. Jestem pewny że jakby dobrze poszukać to znajdzie się więcej podobnych historii z owym "strażnikiem" w roli głównej. Jak znajdę coś ciekawego na ten temat wrzucę w kom.
Może macie podobne doświadczenia?
#creepystory #paralizsenny #sny
Pobierz LogicU - o curwa ale mnie zmrowiło na ryjcu przed chwilą ( ಠ_ಠ) zacznę od początku: c...
źródło: comment_CXhtrq9OOlzw5JZAoI6dvgCUsIR5Wgfv.jpg
  • 4
@Ekspert_magii_powietrza: na paręnaście paraliżów jakie swego czasu doświadczałem halucynacje występowały w zaledwie kilku więc to też prawda że nie zawsze idą w parze.
Pierwsze kilka razy mogło przestraszyć i zaskoczyć, później powodują raczej zwykły dyskomfort aniżeli strach i panikę ale bywało że bałem się zasypiać przez to gówno