Wpis z mikrobloga

Ja musiałam się zmotywować na wstawanie o 6 bo musiałam nadrobić frekwencję po operacji. Wstawałam dzień w dzień czy mi się chciało czy nie, po 3 tyg zaczęłam się budzić idealnie 1 min przed budzikiem. Ogólnie najlepsza motywacja to wywalenie ze szkółki lub pracy, a ze w weekendy tez pracuje to mam podwójna motywacje żeby mieć przynajmniej za co zjeść, taka historia życiowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)