Wpis z mikrobloga

@cbass: w firmie gdzie pracuje (pracowalem?) same stare wywrotki, żadnej czynnej sondy w kotle, robota na budowach zmienna, więc spalanie tez. A mimo to szef domacal się że kierowcy kombinowali z paliwem. Podobno tylko analizując raporty pracy, kilometry i zatankowane litry. A i ktoś po nocach chodził koło samochodów, okazało się, że to ślady jego butów :) Szef kiedyś sam u ojca pracował na maszynach. Dla firmy rzucił jeden z
  • Odpowiedz
Raz w miesiącu tankujesz sobie osobówkę z firmowego


@ameliniowyguzik: znajomy tak miał. Dostawał paliwo z cysterny która rozwozi paliwo po budowach. Może przypadek, ale zaczęła mu padać pompa wtryskowa. Koszt remontu 2,5tys zl. Samochód warty może 5 :) Ja bym się na to nie połakomił, bo na te 30 litrów miesięcznie mnie stać, za to na forach ostrzegają że mój silniczek bardzo nie lubi kiepskiego paliwa.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@totalski:
Od pięciu lat na tym jeżdżę, więc raczej sprawdzone
Mało tego jest to paliwo z Orlenu, identyczne z tym które tankujesz na co dzień.
@murinius:

takie typowe p---------e polaka złodzieja -
  • Odpowiedz
Mało tego jest to paliwo z Orlenu, identyczne z tym które tankujesz na co dzień


@ameliniowyguzik: nie tankuje na orlenie bo miałem dość tego chorego teatrzyku przy kasach i wierszyków o kartach, punktach, możekanapeczkachnadroge. Stania jak pajac i odpowiadania, by w końcu dostać fakturę ze złą rejestracją. "Ojej, a to nie możne tak zostać?" Ale to tak na marginesie.

Paliwo mogą brać od ruskich (białystok here), mogą od drobnych polskich rafineryjek, Orlenowskie
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@totalski:
Budowa to budowa.
Tam wszystko przemłucą( ͡ ͜ʖ ͡)
Od żółtego po czerwone
My akurat tankujemy na Orlenie flotą i to w Płocku (ʘʘ)
Więc akurat o to się nie martwię
  • Odpowiedz