Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ale się w-------m.
Mój #rozowypasek pracował w firmie, która składa się głównie z facetów. Dziwnym trafem szef to podstarzały gej. Jeśli już jakimś trafem (np. przez kompetencje) zatrudnią kobietę, to atmosfera jest poniżej jakiegokolwiek poziomu jeśli chodzi o relacje jego z owym pracownikiem. No i tak rok temu zwolnili babeczkę tuż przed świętami podając jakiś błachy powód. Zgadnijcie co właśnie spotkało moją różową. Powód tym razem? Zatrudnili gościa z ukrainy i szef stwierdził, że moja różowa go dyskryminuje i firma nie może sobie na to pozwolić.

Pomijam mobbing z jego strony, no ale pierwsza poważniejsza praca to chciała ją utrzymać dłużej niż te kilka miesięcy.

Pytanie z mojej strony - czy przy tak bezpodstawnych oskarżeniach można coś zrobić?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

OP: @Walkiria81Nietstety tak. Szef zlecił to jej przełożonemu, który kompletnie się z tą decyzją nie zgadzał. Sam wyszedł przed tym zdarzeniem (chyba przez to, że rok temu zwalniana przed świętami pracownica nawrzucała mu konkretnie przy wszystkich pracownikach) uśmiechając się szeroko i życząc wesołych świąt. Gdyby to wynikało z braku kompetencji to bym zrozumiał, ale nie przez kompletnie zmyślony powód. Nigdy w życiu nie spotkałem się z tak chamskim zachowaniem.

Ten
  • Odpowiedz