Wpis z mikrobloga

Ogólnie to porada, żeby ubierać się w droższe firmowe ciuchy jest taka sobie dla nieśmiałych facetów. Jak chodzę w droższych ubraniach to owszem, różowe częściej się do mnie uśmiechają, ale nie zagadają do mnie, bo jak wiadomo im nie wypada i to facet ma pierwszy pajacować werbalnie. Jest za to pewna grupa społeczna, która nie tylko się częściej do mnie uśmiecha, ale i również zagaduje, gdy chodzę w droższych ubraniach. Są to wszelkiej maści żule i żebracy.
#przegryw #tfwnogf #stulejacontent
  • 10