Wyborcza znów promuje prostytucję "Wolałam to niż dziesięć godzin na kasie"
Ciąg dalszy promocji prostytucji w "Wyborczej" - "To była bardzo przyjemna agencja. Dbano o mnie i poświęcano mi dużo uwagi. Przede wszystkim obowiązywała jedna zasada: jak nie chcesz pracować, to nie musisz. Zawsze możesz wrócić do domu. Nie czułam się jak dziwka, ale jak art
orpblyskawica z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
Komentarze (166)
najlepsze
@inflacja_biedaku: Czy tylko mi się wydaje, że tak samo brzmią listy motywacyjne w tej "redakcji"?
@duckmysick69: Tzn w państwie Rzymskim ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Albo o podrabiaczu paszportów
@Tommy__: no przecież są dziesiątki takich artykułów. Producenci i handlarze niektórych twardych narkotyków to filary społeczności, dobrzy ludzie, uczciwi podatnicy, nierzadko członkowie władz lokalnych i państwowych. A to, że ileś tam dziesiątek czy nawet setek tysięcy ludzi rocznie się degeneruje po kontakcie z ich produktem... no, trudno. Najwyraźniej sami
https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,19501769,cheerleaderki-uprzedmiotowione-jestesmy-tak-daleko-za-szwedzka.html
Gdyby ta sama dziewczyna w tym samym stroju promowała wartości kultury queer (np. czytając bajki o transgejowskim księciu) to wszystko byłoby w porządku.
Kazik miał rację.
Jednakowoż uczciwie sprawę stawiając: jeśli ktoś chce to robić, nie jest do tego zmuszany w żaden sposób przez osoby trzecie. jest pełnoletni, to co kogo obchodzi że ktoś zdecydował być dziwką? Jej/jego sprawa... ale dorabianie do tego ideologii jakie to super, nowoczesne, wyzwolone i że generalnie jesteś wyjątkowa bo
Robienie ze zwykłego dawania dupy artyzmu xD Niech ten świat w końcu #!$%@?...
i sepuku z nudow haha
@cormacson: Masz na myśli rytualne bukkake?