Wpis z mikrobloga

@Szpurka: wiesz, nie tylko a wykładach się poznaje ludzi. Może organizują w Twoim mieście studenckim jakieś warsztaty, albo są jakieś koła zainteresowań/ zajęcia sportowe, gdzie byś mógł dołączyć? Ja na moim kierunku mam same szczury wyścigowe, najfajniejszych ludzi poznałam na moich dobrowolnych zajęciach dodatkowych :D no i czasami trzeba się tez samemu przełamać i zagadać do obcej osoby, by coś dostać, musisz też coś od siebie dać ( ͡° ͜
@Cieszna: dzięki za radę, sam nie wiem. Byłem na kilku imprezach studenckich w klubach, ale to totalnie nie dla mnie, wolę bardziej kameralny klimat. U nas w grupie jest podobnie, liczyłem na studenckie życie, a ciągle jest wyścig szczurów, zero jakichkolwiek chęci wzajemnego poznania się, itp. :/
@WujaTHC wiesz co, chętnie zaprzyjaźniłbym się nawet ze studenckim ścierwem, wolę to, niż pseudointeligentnych idiotów, którzy tylko narzekają "o jejku jejku ile to ja mam nauki i ile to się dzisiaj uczyłem, no cały dzień normalnie, a i tak JA NIC NIE UMIEM"