Wpis z mikrobloga

Ciężko mi uwierzyć w to jak krótka jest droga z samego szczytu na samo dno... Nie wiem czemu, ale dalej jak głupi liczę na cud. Z perspektywy kibica mogę tylko powiedzieć, że jest mi naprawdę mega smutno i przykro, że klub z tak wielką tradycją stoi dzisiaj nad przepaścią i tonie w długach. Oglądam właśnie skrót meczu z Parmą i mam łzy w oczach ()
#wislakrakow
  • 1
  • Odpowiedz