Wpis z mikrobloga

Koledzy, zastanawia mnie kwestia jak w systemie waszych marzeń wyglądałaby kwestia prywatnej służby zdrowia. Nie oszukujmy się że wyłącznie na państwowej służbie zdrowia jesteśmy w stanie zapewnić wszystkim na równym poziomie najwyższej jakości usługi medyczne. Prywatna służba zdrowia średnio radzi sobie z nowotworami i białaczką ale bije na głowę publiczną stomatologię czy ortopedię. Jestem ciekaw każdej opinii i zapraszam do dyskusji.

#antykapitalizm #sluzbazdrowia #libertarianizm
  • 12
Koledzy, zastanawia mnie kwestia jak w systemie waszych marzeń wyglądałaby kwestia prywatnej służby zdrowia


@werdum18: Publiczni i powszechni lekarze rodzinni bez żadnej zabawy w jakieś śmieszne ubezpieczenia (w końcu i tak dążymy do tego, żeby były "darmowe" dla wszystkich, nie?) - zamiast tego normalnie płacimy wszyscy *podatek celowy* na jakiś fundusz zdrowia, ryczałtowy bądź % od dochodu.

Lekarze-specjaliści wyłącznie prywatni i przyjmujący państwowe bony (lub odpowiednik) na leczenie.

NFZ indywidualnie rozpatruje,
Nie oszukujmy się że wyłącznie na państwowej służbie zdrowia jesteśmy w stanie zapewnić wszystkim na równym poziomie najwyższej jakości usługi medyczne.


@werdum18: Nie oszukujmy się, że można jednocześnie zapewnić je wszystkim i na najwyższym poziomie, bo to że składka na NFZ jest proporcjonalna do zarobków oznacza, że dobrze zarabiający opłacają opiekę gorzej zarabiającym i gdyby nie musieli tego robić, to mogliby zapewnić sobie i swoim rodzinom opiekę na wyższym poziomie.
@werdum18: Zdrowi muszą się składać, żeby wyleczyć chorych. Bogaci muszą się składać, żeby wystarczyło dla biednych. Asymetria informacyjna. Komunistyczny charakter ochrony zdrowia (każdemu wg potrzeb) połączony z bardzo wysokimi kosztami. Na jedzenie do syta stać każdego w zwykłym socjalizmie, bez komunizmu jak w służbie zdrowia.
@tallman: no sorry ale singapour to tez miasto panstwo ktore moze sobie pozwolic na niesamowita koncentracje np szpitali - ktorych maja ile 30?
Publiczna stomatologia to kiedys byl koszmar.
@tallman: to jest panstwo zblizone wielkoscia do Warszawy - sprawdzilem teraz i rzeczywiscie maja tylko 30 szpitali (tak przynajmniej twierdzi google). W Polsce jest ich prawie 1 tysiac. Dla mnie takie panstwa sa tak bardzo specyficzne ze trudno mi wyciagac wnioski jak ich rozwiazania dzialaly by w "wiekszej" skali.
@tallman: czy sie nie sprawdzi tego nie wiem co wyraznie napisalem. Im masz mniej np szpitali tym masz mniejsze koszty "biurokratyczne",latwiej jest uzyskac wyzsza jakosc uslug a takze zapewnic nowoczesniejszy sprzet. Mozesz zbudowac gigantycznego molocha ktory bedzie zapewnial uslugi dla calej ludnosci kraju bo to tak naprawde wielkie miasto. Wiecej wnioskow nie bede wyciagal bo sie na medycynie nie znam. Po prostu jest to dla mnie dosc za wyjatkowy kraj.
System opieki zdrowotnej w Singapurze jest ściśle regulowany. Rząd ustala proporcje miejsc dla każdej z klas dopłat (gdy tego nie robiono szpitale koncentrowały się na usługach dla najbogatszych, w przypadku których najwięcej mogły zarobić). Reguluje także liczbę studentów na uczelniach medycznych. Chodzi o to, by nie było w kraju zbyt dużo doktorów, tak by nie zaczęli oni szukać sposobów na zwiększenie popytu na swoje usługi. Zezwolono również na płacenie ze środków Medisave