Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1755
#czujedobrzeczlowiek #psy #zwierzaczki
Tl;dr wstępu. Przestałem jeździć vanem, nie chciało mi się wrzucać na olx to zapytałem na wypok może ktoś za dobry pieniądz przygarnie. Parę drobnych rzeczy do zrobienia ale cenę dałem 1/3 rynkowej no i tutaj też cebula #!$%@?ła że mnie szlag mało nie trafił.

Tak wiec zakończenie
Rano przychodzi #rozowypasek z tabletem i ładuje mi się na kolana. Oh będą interesy( ͡° ͜ʖ ͡°). Gawoli wyjaśnienia Różowy jest zwierzaczkowy: 2 psiaki z schroniska mamy, gadów to nawet nie wiem ile już się dorobiliśmy. Różowy pyta czy mazda poszła, melduję że nie, nie chce mi się #!$%@?...
- Słuchaj no to taki temat że jest taka fundacja, oni pomagają zwierzakom, zbierają ranne z ulicy, z interwencji i w ogóle. Psy, koty, ptaki, dziczyznę a nawet gady... No i zobacz czym jeżdżą... #!$%@?, jakaś renówka z ubiegłego wieku: chrupanie rdzy aż że zdjęcia słychać. Lurkujemy dalej. 2 wetów społecznie, 5 osób wolontariat, od gminy mają tylko lokal, żadnych dotacji.
Dobra dzwonimy.
-Fundacja blablabla w czym mogę pomóc?
-Eee Fisher z tej strony, chcecie może na gwiazdkę samochód?
- (10 sekund ciszy) aleeee jak?
- No normalnie, zwierzaczkowóz nowy. W sensie że nie fabrycznie nowy ale w znacznie lepszym stanie niż wasz.
- (10 sekund ciszy) Eee jestem zaskoczona, ja może poproszę kolegę który jezdzi jako kierowca aby do Pana oddzwonił.
Minutę później telefon, gość wyraźnie zaskoczony ale ogarnięty. Radocha w głosie bo jak mówi renówka więcej na kanale niż na drodze. Pytam kiedy możemy się trafić i dogadujemy że za godzinkę. Różowego pod pachę i jazda. Spotykamy się z typem i jednym z wetów, spoko goście. Opowiadają o tym wszystkim, sporo dokładają z własnej kieszeni. Okazuje się iż mazda będzie ideałem nie tylko ze względu na ładowność ale i fakt posiadania webasta i możliwość regulacji temperatury z tyłu. Prawnik ma dowiedzieć się jak to papierkowo ogarnąć co by potem US nas nie ścigał. Tak więc to dogadane.
Telefon do Pana Janka co by doprowadził zwierzaczkowóz do ładu. Pan Janek jest zajebistym mechanikiem acz jest specyficzny... Między innymi używa łaciny nie jako przecinków tylko jako spacji.
-haaaalooo kur... , spać kur... nie możesz?
-Eee bo temat mam Panie Janku i tłumaczę o co chodzi...
- Aaa to jednak zostawiasz go sobie?
- Nie. Znowu 3 minuty tłumaczenia.
- Ale kur... za darmo oddajesz?
- No tak
- Aleś kur... Ty głupi... A to te chu.. e co tym trupem czerwonym jeżdżą? Jak oni to za darmo zrobię (i weź tu nadąż za logiką Pana Janka ¯\_(ツ)_/¯)
-Eee Fishery , tylko temat jest, bo zimno na warsztacie rozumiesz..
Tak, doskonale #!$%@? rozumiem. Jasio wie że prowadzę ożywioną wymianę barterową ze znajomym Bułgarem: żubrówka za domowej roboty rakije (ów trunek oprócz tego że nie powoduje kaca to ma moc taką że przeżera nalepkę przez butelkę)
-Jak zimno?
-Nooo taaak kur.. ze 4... A nawet kur... 5!!!
I tak spoko cena za robotę. Ustalam że jak przywiozę samochód to jako pierwsze idzie do roboty, ochłodziło się do 6 ale spoko deal.
Pół h później mieliśmy zamówione drzwi, oringi do turbiny i wszystkie potrzebne duperele.
Kolejny telefon do kolesia z agencji reklamowej. Tłumaczę o co chodzi i w 10 sekund dostaje info iż samochód zostanie oklejony free wedle dostarczonego projektu. I takich konkretnych ludzi lubię ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Tak więc do świąt powinniśmy zdążyć.
Co zostało do załatwienia:
Potrzebuję kupić w dobrej cenie belkę z pomaranczowymi kogutami na dach. Jak wyjaśnił mi gość czasami muszą stanąć na drodze i parę razy mało ktoś się w nich nie #!$%@?ł w takim momencie mimo awaryjnych.
Tak samo potrzebuje namiar na dobry szperacz na magnesie na 12v.
A personalnie to @mfind łajzo cho no tu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Za te wszystkie moje samochody u Was i wołanie za każdym razem i miłość do zwierzątek to staniesz na głowie i wytrzasniesz BARDZO ALE TO BARDZO tanie ubezpieczenie dla fundacji na ten samochód. Czyli temat na tydzień przed świętami.
#bekaztransa jakiś namiar na lawetę w sensownej kasie? Niby mógłbym zrobić to w Szczecinie ale Pan Janek jest zaufany, laweta i rakija i tak taniej wyjdą niż naprawa na miejscu, poza tym będą mieli go pod ręką.
  • 82
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fishery: Na razie nigdzie się nie wybieram z mojego kuuu...dołka, tzn kochanego miasteczka. Ale jak bym był gdzieś przejazdem to nie zapomnę wziąć beczki 200 litrowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fishery: nic mnie nie boli, zapytalem o nazwe fundacji i tyle. To organizacja pozytku PUBLICZNEGO, wiec nie widze powodu robienia z tego jakiejs tajemnicy. To nie dzialalnosc zarobkowa, wiec o reklamie tez ciezko mowic. Zreszta jak tam chcesz. Ogolnie nawet jak to sciema, to propsy, bo moze ktos dzieki temu tez zrobi cos pozytywnego ;)
  • Odpowiedz
@fishery: Za belkę to chyba można mieć problemy. Potrzebujecie takiego czegoś jak pic rel. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nazwę fundacji podaj koniecznie, przecież i tak ci nie odpuścimy jeśli nie wrzucisz zdjęcia oklejonego zwierzowozu.

Ehh nie zapomnę jak zdesperowana Dzika Ostoja zbierała kasę na dzikobus... Na szczęście się udało, ale wcześniej też się tak męczyli ze złomami.
catch - @fishery: Za belkę to chyba można mieć problemy. Potrzebujecie takiego czegoś...

źródło: comment_bnmC3ksAZcqrlYq3AxwZ2zqCuHPUcZWN.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz