Wpis z mikrobloga

  • 0
Podsumowując: próg od spodu i klepki bezpośrednio pod nim były tak przegniłe, że rozpadły się na najwyższej jakości czarnoziem… Zabrałem się za zrywanie wszystkiego co przegniłe, a następnie doszedłem do pianki która jest zimna i mokra... Zabrałem się za jej wydłubywanie
enron - Podsumowując: próg od spodu i klepki bezpośrednio pod nim były tak przegniłe,...

źródło: comment_rcsiEBUTDWQRseh04u8fswGDfuT71xJG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@enron: ohui ale przypał - nie trzeba by tego przemalować czymś na grzyba?


@powaznyczlowiek: zakładam że nie trzeba - wydłubałem całą piankę, zlikwidowałem wszystko co złapało wilgoć. Wszystko już osuszone opalarką. To czarne co widać to nie grzyb, tylko resztki lepiku. Jutro uszczelniam nową pianką, tym razem szczelnie a nie z jakąś dziurą jak to zostawili wymieniający okna kilkanaście lat temu. Zrobię tymczasową izolację ze styropianu - a
enron - >@enron: ohui ale przypał - nie trzeba by tego przemalować czymś na grzyba?

...

źródło: comment_kRtRXKKsxDbzl2TzzR7CDFwENUPYT2ao.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@powaznyczlowiek: no i te antygrzyby to taki chemiczny syf że musiałbym chyba zapieczętować pokój na kilka dni żeby całe piętro tym nie śmierdziało, a sam z żoną przenieść się do gościnnego... Łatwiej było zlikwidować wszystko na czym był grzyb ( )
  • Odpowiedz
  • 0
@Silikon: może faktycznie nie ma co się spieszyć z piankowaniem. Ew. na razie tylko przykryję styropianem... Poszukam farelki gdzieś w piwnicy, ew. Odpalę osuszacz żeby za dnia działał
  • Odpowiedz
  • 0
@Silikon: ale co by mogło trzymać jeszcze wilgoć? Bo jak zostawię, to dopiero kolejna sobota będzie z wolnym porankiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Silikon: wierzę na słowo, better safe than sorry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zostawię przynajmniej na parę dni, a jutro cały dzień będzie chodził osuszacz.
  • Odpowiedz
  • 0
@enron tak, beton jest wilgotny, poza tym, nie ciągniesię to jakoś od kafli na balkonie?


No siłą rzeczy – balkon niestety nie jest izolowane ani od góry ani od dołu i płyta która jest pod drzwiami ewidentnie jest zimna i w zetknięciu z ciepłem się faktycznie poci… Będę to grzał farelką przez parę dni a potem już zapiankuję. Zależy mi, żeby zrobić to w miarę szybko póki są dodatnie temperatury –
  • Odpowiedz
eee ale co to ma do rzeczy? Miałem na myśli te takie psikacze śmierdzące chlorem jak diabli


@enron: subit to to czarne, uważaj z tym.

https://atlasfachowca.pl/strefa-klienta/baza-wiedzy/materia%C5%82y-i-technologie/subit-%E2%80%93-niebezpiecze%C5%84stwo-pod-posadzk%C4%85

Generalnie to jak z azbestem - dopóki to sobie tam leżało pod parkietem nieruszane to szkodliwe nie jest, ale jak już zaczynasz przy tym dłubać to może być niewesoło.
  • Odpowiedz