Wpis z mikrobloga

@slodkie_plastry_ananasa: Tak jak nie jestem przeciwniczką modyfikacji ciała, tak w tym wypadku trudno mi to obronić. Wygląda na mega niepraktyczne i niebezpieczne (dla zdrowia), trudno mi to nazwać inaczej, niż okaleczeniem siebie (a jestem jedną z tych osób które uważają, że kolczyki w różnych częściach ciała są spoko).

I tak jak rozumiem wyrażanie siebie, blabla, tak brak troski o zdrowie i wyobraźni (co w przypadku infekcji takiej "ozdoby"?) w tym
  • Odpowiedz