Wpis z mikrobloga

@dzorban: Jak grałem z kuzynem i był remis, decydowały rzuty karne. Ostatni przy stanie 3:3 trafił w poprzeczkę i piłka wpadła do drugiej bramki - zaliczyło i przegrałem 3:4 () nie wiem dlaczego, ale pamiętam to do dziś
  • Odpowiedz
  • 0
@dzorban nierozumie czemu nie kontynuowano tej idei, hala to byla super odskocznia, wybierasz 5 najlepszych do skladu, brak autow, cos pieknego, co za czasy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DiscoKhan: na PC były lepsze gry niż nawet na konsolach (kick off 97), ale nie przebiły się do świadomości, bo wiadomo że już wtedy marketing był ważniejszy niż dobry produkt.

Tak samo nędzy i prymitywny arcade sensible-soccer był królem, gdy o dwie ligi lepszy Striker był nikomu nie znany.

Swoją drogą jak PES był fenomenalny, tak jakoś w okolicach 2006 już zaczęli odcinanie kuponów i wooden football mechanics.
  • Odpowiedz
@dzorban: ja pierniczę, pamiętam, wystarczyło tylko wziąć piłkę w nogi, biec do końca i na koniec zwyczajnie podskoczyć z piłką i przeskoczyć bramkarza. Ustawiłem kiedyś nawet czas rozgrywki na ten realny i śrubowałem wynik - równiutko 90 goli w trakcie meczu.
  • Odpowiedz