Wpis z mikrobloga

@czerew: Niebieski jest spoko, mało ludzi się tam wbija. Na pozostałych Dżesiki z brajankami w wózkach nawet po śniegu potrafią popylać. Generalnie jak to mało wymagający teren to netflixowych górołazów tam jest na prawdę sporo, taka druga Ślęża.
  • Odpowiedz
@chilon: spodziewam się raczej warunków januszowych, ale śnieżka obawiam się że troche pogodowo nie dopisze - błoto, śnieg, bardziej w lutym może.
jest co tam robić na dwa dni? nocleg gdzieś w schronisku
  • Odpowiedz
@czerew: Nie jechałem tam nigdy na dwa dni, główne szlaki dookoła sowy jak nie chodzisz z balkonikiem to przejdziesz w jeden dzień. Ja najczęściej z Walimia idę zielonym, potem czarny/niebieski na sowę, zejście dalej niebieskim (bardzo fajny kawałek szlaku) i na dole zakręcam tak żeby wrócić do Walimia jeszcze raz przez Sowę.
  • Odpowiedz
@dlaczegoJA: @chilon: zdecydowałem się na start z Walimia i powrót do niego też ok godziny 15-16 (zachód już bez sensu łazić z latarkami) zwiedzanie Sztolmii i powrót do Wrocka na wieczór :P ewentualnie jeszcze w niedziele zahacze o ślęże :D, może jak więcej czasu będe miał(bo przyjeżdżam do wro ok 24) to coś więcej będzie, chce chwilę relaksu aktualnie
  • Odpowiedz