Wpis z mikrobloga

@WstretnyOwsik: Jak pokazują szkode to ta szkoda była. Samemu przed zakupem sprawdziłem 2 auta i za każdym razem sprzedający magicznie przypominał sobie o szkodzie ( _)
  • Odpowiedz
@WstretnyOwsik: Ja oglądałem jedno auto, w którym miernikiem też nic nie wychodziło. Sprawdziłem jednak historie i tam były fotki uszkodzeń. Oberwał cały przód, ale handlarzyk zmienił maske i elementy metalowe na używane w kolorze i miernik nie wykrywa. Jedyne ślady napraw to widocznie ruszane śruby, spasowanie elementów. Trzeba zwracać uwagę na takie szczegóły. Śruby fabrycznie są lakierowane, i po odkręceniu widać ingerencje.
  • Odpowiedz