Wpis z mikrobloga

@matxpl: Znacznie większe prawdopodobieństwo od "przechodzenia" syfu z jednej strony na drugą jest to, że masz wszędzie ten sam kod z luką, a to, co infekuje sprawdza jakie domeny wskazują na dany adres IP i próbuje infekować wszystko po kolei. Albo to co kiedyś, za czasów Total Commandera było problemem - przechowywanie haseł w kliencie FTP i jakiś syf u siebie, który te hasła odczytywał.

Nie mówię, że nie warto izolować,
@matxpl: nie znam się, to zapytam: czy to normalne, że kupując tani hosting dostaję jakieś współdzielone konto? Byłem przekonany, że izolacja jest co najmniej na poziomie VPS-a.

Jak to jest technicznie zrobione? Jest wiele instancji wordpressa na jednym vps-ie czy może nawet jeden wordpress, na którym chodzi kilka stron, każda innego klienta?
@wonsz_smieszek: W public_html są foldery od wszystkich domen podpiętych i w obrębie hostingu widzą się nawzajem. Znalazłem rozwiązanie - hosting z opcją reseller, gdzie każda domena jest na innym koncie przez co nie widzą się miedzy sobą - zasada taka jakbyśmy kupowali osobno pod każdą domenę nowy hosting.