Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +46
Problemem wysokich cen #nieruchomosci nie są koszty budowy czy chciwość deweloperów tylko niesprawiedliwy system podatkowy jaki panuje w Polsce.
Janusz na minimalnej 4300 zł dostanie 3200 netto, z czego pracodawca zapłaci ponad 5000 zł.
Kto kto zarabia średnią krajową dostanie 6000 zł na ręke, z czego 8,5 to brutto, a koszty to ponad 10000 zł.
Ktoś kto zarabia 25 tysięcy wrzuci sobie w koszty samochód, paliwo od reszty zapłaci 19% podatku i
Janusz na minimalnej 4300 zł dostanie 3200 netto, z czego pracodawca zapłaci ponad 5000 zł.
Kto kto zarabia średnią krajową dostanie 6000 zł na ręke, z czego 8,5 to brutto, a koszty to ponad 10000 zł.
Ktoś kto zarabia 25 tysięcy wrzuci sobie w koszty samochód, paliwo od reszty zapłaci 19% podatku i

Darth_Gohan +303
#p0lka #lewandowski #bachata #heheszki
Czuje, że za moment już będzie naprawde co czytać w komentarzach do których daje linka.
Generalnie w artykule zły wykop to zaczął i jak tak można.
Link do noizz
Link do FB
Czuje, że za moment już będzie naprawde co czytać w komentarzach do których daje linka.
Generalnie w artykule zły wykop to zaczął i jak tak można.
Link do noizz
Link do FB
źródło: image
Pobierz




Uzależnienie to nie jest mój główny problem. Ja po prostu nie potrafię odnaleźć się w społeczeństwie. Po prostu nie widzę w tym sensu, ale instynkt bierze górę i domaga się tego. Nie szukam dziewczyny, bo wystarczy przejrzeć tag #przegryw, a ta i tak by nie pomogła. Nie wiem czego chcę. Chcę ćpać, a jak już jestem naćpany to chcę normalne życie, ale #!$%@? mi na to nie pozwala. Też wizja pracy do emerytury mnie dobija. Pełno stresu, smutku i nostalgii. Żyjemy tylko raz, całe szczęście, bo to wszystko nie wydaje mi się tego warte.
Czy w ośrodkach Monaru uczą jak wrócić do społeczeństwa, poradzić sobie z depresją i rozwijać swoje pasje? Coś słyszałem, że ich główne motto to niemal Arbeit Macht Frei, co jest moim zdaniem bez sensu, bo ja chce się nauczyć żyć, a nie #!$%@?ć.
#narkotykizawszespoko #depresja
#depresja? no tak, bo ludzie zdrowi są gotowi #!$%@?ć się już od samego początku w ćpanie z wizją, że ich to zabije
Komentarz usunięty przez autora
Sajko nie zawsze ratują ludziom życia, czasem jest tak inaczej jak w moim przypadku.
Komentarz usunięty przez autora
Oihui, myślałem, że tylko ja tak mam
Ale ja akurat nie mam problemu z uzależnieniem
Ciężko mi jest się uzależnić
Pamiętam jak potem zacząłem jarać zielsko wierząc, że nie uzależnia i że jest nieszkodliwe. Moi kumple czasem wciągali fete i się
@WiFoN_xD: też tak miałem, ale opio nie może się znudzić. Problem z tym jest taki, że dosłownie zaspokajają wszystkie potrzeby człowieka, które siedzą tak głęboko w instynkcie, że człowiekiem dosłownie steruje
"najbardziej" ciągnie mnie do ziułka, ale tak jak pisałem, nie mam jakiegoś parcia żeby zapalić
Po prostu, jak jest, to jest, a jak nie, to mówi się trudno
Nie wiem czym to jest spowodowane
Może serio dlatego, że na alkoholizm starego i jego awantury się dużo napatrzyłem i mój mózg odrzuca takie coś, jak uzależnienie xD
Chociaż z tym w
Chyba najgorsze dla mnie jest, jak ktoś leci często z czymś i nie widzi w tym żadnego problemu
Jeżeli sam potrafisz w sobie dostrzec, że jakieś problemy z używkami masz, to jeszcze w takiej ciemnej dupie nie jesteś
Co najmniej tak mi się zdaje
@kaszlakmain: Wystarczyło wytrzeźwieć i czar prysł u mnie.
@kaszlakmain: Przerzuć się na antydepresanty, robią to samo, a są bezpieczniejsze.