Wpis z mikrobloga

#rekrutacja #biznes #heheszki #praca #rozowepaski

Przed chwilą przeprowadziłem rozmowę kwalifikacyjną z kandydatką z urzędu pracy na stanowisko asystentki w biurze rachunkowym. W dużym skrócie:

1. Laska przyszła z gówniakiem 2 lvl - pierwszy raz miałem rozmowę, na którą ktoś wziął dzieciaka a odbyłem ich w karierze nie wiem, z kilkaset
2. Powiedziała, ze dobrze jej na zasiłku i że nie mogłaby być dyspozycyjna zgodnie z umową z urzędu, czyli na pełny etat bo jej dzieciak będzie chorował, więc brała by często L4 XDDDDDDDDDD
3. Pierwsze co to poprosiła o papier do podpisania, że odbyła rozmowę coby mogła dalej sobie siedzieć w chacie i pierdzieć w stołek
4. Generalnie ma 0 predyspozycji i wiedzy i ma tą świadomość, ale przyszła tu po papier xDDD

I JAK #!$%@? W TYM KRAJU MA BYĆ DOBRZE XDDDDDDDD?
  • 45
  • Odpowiedz
@mkr-mkr ja akurat mam pozytywne doświadczenia z urzędem pracy, po studiach nie mogłem niczego znaleźć o trafiła mi się z PUP fajna fucha w zawodzie,na minimalnej ale na tym etapie życia dobre było i to. Popracowalem tam półtora roku i później wybijalem się tylko w górę. Nie generalizujcie
  • Odpowiedz
Oczywiście że tak, ale ja w dalszym ciągu nie jestem w stanie zrozumieć po jaki #!$%@? do takiej pracy PUP kieruje w sytuacji, gdzie spokojnie można założyć że dana osoba taką propozycję po prostu z miejsca odrzuci i na rozmowę nie pójdzie wcale, albo właśnie po ten magiczny podpis "byłem i nie przyjęli".

ile płacisz? Pewnie na staż..


@mnik1, @etc_daemon: Nieważne, ile płaci. Babka dostała propozycję pracy z
  • Odpowiedz
@mkr-mkr: bylam bezrobotna przez rok i tez przychodzilam tylko pidpisac papier raz w miesiacu ze wciaz czynnie poszukuje pracy, potrzebowałam byc zarejestrowana jako bezrobotna by utrzymac ubezpieczenie, tymczasem leczylem sie na depresje i uczyłam po nocach tajnej sztuki kodowania kiedy takie matki byly zwyklymi madkami ja zostalam koderkom i znalazlam prace, depresja zostala rzeczjasna ()
  • Odpowiedz
@mkr-mkr: eeee przygotuj się że przy odrzuceniu 15 takich osób w urzędzie zaczną zadawać pytania

"dlaczego Pan nikogo nie przyjął, przecież na 15 osób jedna musiała się nadawać zgłaszam to do xxx"

Brzmi jak żarcik ale trustorybro tylko ja szukałem montera konstrukcji stalowych i przyszedł brukarz, pozawałowiec ze stałą opieką medyczną i ziomek #!$%@? powiedzieć że do dzisiaj musi się stawić ale przyjdzie jutro bo hehe imieniny były( ͡
  • Odpowiedz