Wpis z mikrobloga

Poszedłem sobie po robocie do swej dawnej alma mater liceum ogólnokształcącego, na stare śmieci. Tak mnie naszło, bo jestem chłopak sentymentalny. Jako iż prezencję mam raczej czyjegoś ojca, stąd ochroniarz nawet mnie nie wygonił, naściemniałem mu że wychowawczyni mnie wezwała, bo syn urwis same dwóje ma ze szwaba i wszystkim cięgiem pyskuje. Nawet szlugiem mnie poratował, przyjemny typek. Wewnątrz szkoły przeszedłem natychmiast do rzeczy. Niuchłem z dwa tuziny małolat, zanim musiałem uciekać oknem. Uwielbiam nieletni smrodek na cycuszkach.

#takaprawda #szkola
  • 1