Wpis z mikrobloga

tytuł: **Medal Honoru ( Medal of honor )
liczba odc.: 8 (8/sezon)
czas trwania odc.: ~50 min
sezony: 1
gatunek: Dokumentalny
kraj produkcji: USA
platforma: Netflix
data premiery: 09.11.2018
#serialezkr

Serialem dokumentalnym "Medal of honor" zainteresowałem się po wpisie jednego Mirka, który napisał, że jedna z historii w tym serialu opowiada o mężczyźnie polskiego pochodzenia, który został odznaczonym tym medalem. Uznałem, że wraz z setną rocznicą powrotu Polski na mapy świata, miło będzie w tę rocznicę poznać nieznaną historię rodaka, który zasłużył na to najwyższe amerykańskie odznaczenie.

Serial składa się z ośmiu odcinków, z czego każdy opowiada historię innego żołnierza, odznaczonego medalem honoru. Schemat każdego opiera się na pokazaniu wydarzenia, które sprawiło, że odznaczeni wykazali się ponad obowiązkowym działaniem i wyjątkowym męstwem, oraz przedstawieniu życia odznaczonego po jego czynie, kończąc na ukazaniu jak pamięć o bohaterze epizodu i jego czynach jest pielęgnowana w obecnych czasach.

Dużą zaletą serialu jest to, że stara się pokazać różnych ludzi, którzy poświęcili się dla swojej ojczyzny, przez pryzmat ich pochodzenia lub przynależności do danej grupy społecznej. Domyślam się, że w taki sposób twórcy chcieli pokazać, że nie ważne skąd ktoś pochodzi i kim jest, tylko ważne jest, że czuje się Amerykaninem i chce służyć swojej ojczyźnie.

Ogólnie każda historia, kogoś odznaczonego tym medalem jest niesamowita i wyjątkową, a często wyczyn pojedynczego człowieka, który zasłużył na ten medal, jest tak niesamowity, że aż wręcz nieprawdopodobny. Na pewno, gdyby większość widzów, którzy nie mieliby pojęcia, że wydarzyła się naprawdę, obejrzała ją w zwykłym filmie, to zapewniam, że reakcja byłaby następującą - " to tylko film i bajka, w prawdziwym życiu niemożliwe" a jednak...

Szczególnie ciekawie wypadł odcinek trzeci, którego bohater wykazał się wręcz nadludzką wytrwałością i umiejętnościami, a jego wyczyn wyglądał jak z kina wojennego i gdyby nie fakt, że miał miejsce naprawdę, to trudno byłoby uwierzyć, że człowiek jest zdolny do takiego czynu. Ta historia też zapadła mi w pamięci ze względu na to, co działo się z bohaterem tego odcinka, już po jego bohaterskim czynie. Wszystko to przypominało losy wielu naszych rodaków, których po wojnie spotykał często jeszcze gorszy los, mimo ich zasług w czasie światowego konfliktu.

Zaletą jest też muzyka w serialu, która naprawdę fajnie sprawdza się jako tło i buduje atmosferę.

Poza tym wszystkim serial prezentuje się przeciętnie. Ukazywanie historii, w jakiej znalazł się bohater, w wielu odcinkach wygląda raczej fatalnie, zaczynając już od pierwszego epizodu. Szarża Antolaka na Niemców wyglądała dziwnie i bardziej jak przejaw szaleństwa żołnierza niż bohaterski czyn. Myślę, że tutaj głównie skopano realizację tej sceny i dlatego wyszła tak dziwnie. Dodatkowo czasami widać brak pomysłu twórców na cokolwiek w tym serialu i dostajemy do oglądania ludzi, którzy mówią po dwadzieścia razy coś, co widzieliśmy przed sekundą, jakby widz nie załapał, co właśnie zrobił bohater odcinka.

Na pewno słabo działają w nim scenki fabularyzowane na zasadzie retrospekcji, które zapewne mają być jedynie, wypchaj dziurą w czasie odcinka, bo twórcy nie potrafią opowiedzieć historii żołnierza. Te scenki wypadają bardzo słabo, bo widz nie poznał dobrze głównego bohatera i nie działają tak, jak powinny. Wyglądają na takie, w które mają, odnosić się do jakiegoś ważnego wydarzenia w życiu bohatera, nieść jakiś ładunek emocjonalny, ale go nie zawierają, ponieważ dla widza, wszystkie postacie są kompletnie obce.

Dodatkowo ilość patosu, jaka wylewa się z tego serialu, jest tak ogromna, że mogłaby obdarować nim dziesięć podobnych produkcji. Jako serial dokumentalny produkcja ta spisuje się słabo, bo ma w garści rewelacyjne historie, które wystarczy tylko opowiedzieć. Przybliżyć tło konfliktu, sytuację bohaterów, wydarzenie i skutki a ten serial zamiast tego daje nam wiele minut niepotrzebnego gadania. Ogólnie każdy odcinek mógłby być o połowę krótszy. Często wydawało mi się, że lepszym źródłem, żeby poznać te historie, byłby jakiś artykuł lub po prostu Wikipedia.

Ze wszystkich odcinków najgorzej wypadają odc.2 i ostatni. Oba odcinki opowiadają o losach bohaterów z misji w Afganistanie, którzy brali udział w tej samej bitwie i jeżeli odcinek ósmy, jeszcze jako tako radzi sobie z pokazaniem wyczynu Ty Cartera, to po obejrzeniu drugiego odcinka zastanawiałem się, za co właściwie Clint Romesha dostał medal? Bo z odcinka wynikało, że za bieganie, między samochodami.

Produkcja ta chyba od początku była planowana jako bardziej dzieło propagandowe skierowane do widza amerykańskiego i chyba tak trzeba odbierać ten serial.

Podsumowując jednym zdaniem serial Medal honoru:
Jest to kiepski dokument z rewelacyjnymi historiami.

Zapraszam też do sprawdzenia innych moich wpisów na temat seriali które oglądałem:**

Narcos: Mexico
Norsemen
House of Cards
Daredevil
Mindhunter
Better Call Saul
Star Trek: Discovery
Iron Fist
BoJack Horseman
Dom z papieru

#netflix #serialezkr #medalhonoru #medalofhonor #dokument  #historia #serialdokumentalny #serialhistoryczny #usa
KingRagnar - tytuł: **Medal Honoru ( Medal of honor )
liczba odc.: 8 (8/sezon)
czas t...

źródło: comment_WqdNyDUWzYEIjRwhDiuwYOL7tBi3O7Fn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz