Wpis z mikrobloga

@darosoldier: zgadzam się w 100% z tym, jak byłem gówniakiem i mieszkałem w bloku na czwartym pietrze jak wychodziłem do szkoły to w piwnicy ściągałem kalesony żeby koledzy się nie śmiali ze mnie na WFie xD do tego byłem takim kozakiem ze jak chowałem się za blokiem i już nie można było mnie wyczaić z okna to ściągałem czapkę (òóˇ) teraz nie wyobrażam sobie
  • Odpowiedz
@BiesONE: dzisiaj było -1 z rana i miałem kalesony i czapkę. Mam 34 lata, pracuję jako elektryk i czasami trzeba na dworze też pracować. Na starość mi zimno.
  • Odpowiedz
@saperq: Znam twój ból, u mnie -4 i w dodatku na rusztowaniu dzisiaj. No i weź tu przewód w rękawiczkach trzymaj... Trzeba stać z godzinę na zewnątrz żeby 1 ból przemarzniętych palców minął i można wreszcie pracować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@iEarth: no dzięki za taką ciepłą jesień jak 20 listopada było -1 o 8 rano ( ͡° ʖ̯ ͡°)
idę wziąć ciepłą kąpiel może mi się polepszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Za młodu serio mi nie było zimno. A teraz zimno w kościach


@iEarth: Prawo Kleibera/allometria mówią, że powinno być Ci cieplej, więc albo kwestia psychologiczna (bardziej zaczęłaś zwracać uwagę na to, że zimno jest nieprzyjemne lub nie pamiętasz już, jak za dziecka było Ci zimno) albo tarczyca już nie działa tak dobrze, jak kiedyś.
  • Odpowiedz