Wpis z mikrobloga

Wróciłem z pracy i chciałem sobie pograć na luziku, bez stresu w DR.
Zagrałem 3 mecze. 2xwin i remis, ale wiem, że muszę skończyć grać bo widzę, co się dzieje z moimi zawodnikami.
Tragedia, każde dotknięcie przeciwnika to #!$%@?ą się jakby byli #!$%@?.
Świeży Sane, którego wpuszczam na atak koło 70 minuty, przegrywa bieg do piłki z Valencią.
Umitit ma problem z przepchnięciem Jesusa.
Strzały, które zawsze wchodziły do bramki przeciwnika, ledwo kulają się obok słupków.
Piłkarze z 5*WF zamiast uderzyć normalnie finezyjny strzał, kopią się po głowie zewnętrznymi częściami stopy.
I do tego te same składy z angielskiej, no drama.

Swoją drogą, ma ktoś Modricia(jak to #!$%@? odmienić?) w składzie?
Jak wam się nim gra? Bo kupiłem na wzmocnienie i po paru meczach nie mogę się do niego przekonać. Rudy Kevin z City ustawiony trochę wyżej gra milion razy lepiej.

Pora otworzyć Twistosy i odpalić narcosy.

#fut
  • 3
  • Odpowiedz
@cambell973: No Modric przecietny, jeszcze na poczatku gry jakos sie nim dalo grac, teraz to juz raczej srednio sobie radzi przeciwko "meta" kartom, tym bardziej, jesli grasz przeciwko komus o podobnych umiejetnosciach / z lepszym polaczeniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz