[rdsx]

Tydzień temu zabutelkowałem, butelki stoją w 24-25 stopniach (no innych warunków nie mam), dzisiaj patrze a tu karton mokry, od butelki po jakimś tyskim czy książęcym odpadło denko (najwyraźniej przez przypadek użyłem cienkiej bezzwrotnej- reszta butelek zwrotne). Wsadziłem jedną butelkę do lodówko, ochłodziłem do 14 stopni, po otwarciu syk i połowa piwa wykipiała tzn piana sie podnosiła.
Co teraz zrobić? Tydzień refermentacji wystarczy? Zostawić jeszcze? Będzie się jeszcze gazowało czy już się nagazowało ile miało przez wysoką temperaturę?
#piwowarstwo

[rdsx]

@phila_eagles: kupiłem zestaw na browamatorze- pale ale 3,6kg caraaroma 0,3kg i carafa 0,1 kg. drożdże s-04. zacierałem po prostu podgrzewając co jakiś czas garnek, żeby było te 68 stopni przez godzine

[p.....s]

@rdsx: a zadałeś drożdże w jakiej temperaturze i od jakiej zacząłeś fermentację?

[rdsx]

@phila_eagles: nie pamiętam, pewnie około 24-25 stopni jak było. jakie ma to znaczenie?

[p.....s]

@rdsx: to jakiej temperaturze poprowadzisz fermentację może mieć wpływ na odfermentowanie piwa. W Twoim przypadku trudno powiedzieć o co chodzi, bo teoretycznie przy lekkich piwach, jeżeli poziom cukru nie zmienia się przez 3 dni pod rząd, to już nic nie powinno się dziać.

[rdsx]

@phila_eagles: ten cukier sie utrzymywał na jakichś 4 stopniach blg

[piwowarz_pl]

@rdsx: jeśli tydzień po butelkowaniu piwo wyłazi z butli to będzie problem, piwo będzie się nagazowywało jeszcze przez długi czas - kilkukrotne uniesienie kapsla na pewno nie załatwi sprawy. Ja bym obstawiał jakąś infekcję albo niedofermentowanie - sam długi czas fermentacji nie zapewni pełnego odfermentowania

[rdsx]

@piwowarz_pl: a co zapewnia? co mam teraz zrobić?

[piwowarz_pl]

prawidłowa ilość zadanych drożdży, wystarczające napowietrzenie przed fermentacją no i odpowiednia kontrola temperatury.
Narazie pozostaje czekać i sprawdzać butelkę co pare dni, jeżeli nie było zainfekowane i wystąpiło tylko przegazowanie przez niedofermentowanie oraz zależy Ci na tym piwie, zawsze możesz je wypić odgazowując przy degustacji - zalewa się całą szklankę piany, czeka aż opadnie, dolewa kolejną porcję i tak dalej - prawie tak jak Czesi serwują pilsnera ( ͡° ͜ʖ

[rdsx]

@piwowarz_pl: a jak fermentacja ustanie na jakimś blg 3-5 to można coś zrobić, żeby odfermentowało jeszcze trochę?

[rdsx]

@phila_eagles: można jakoś jeszcze pobudzić drożdże jak fermentacja zatrzyma się na wysokim blg? Jak u mnie te 3-5? Bo właśnie mam jeszcze jedno w fermentorze i jutro miałem butelkować, ale jak od dwóch tygodni mam 3,5 blg to nie chciałbym, żeby było przegazowane jak to

[p.....s]

@rdsx: Podnieść temperaturę fermentacji na ostatnich parę dni, zamieszać fermentorem.

[rdsx]

@phila_eagles: tak w zasadzie to to stoi na cichej już ponad tydzień, więc z dna nic nie poderwę. może trochę cukru? tak z 10 gramów na pobudzenie czy coś?

[p.....s]

@rdsx: raczej nie, jeśli nie masz możliwości podniesienia temperatury, to najlepiej postępuj tak jak zawsze ;-)

[rdsx]

@phila_eagles: jak zawsze jak to moje drugie piwo xd

[p.....s]

@rdsx: jak zawsze, czyli zmierz blg, powtórz pomiar za 3 dni, aż do momentu, w którym blg w ciągu 3 dni się nie zmieni :)

[rdsx]

@phila_eagles no to nie zmienia się od dwóch tygodni, ale jest 3,5 więc boje się żeby nie było jak to co opisałem w poście

[p.....s]

@rdsx: to podnoś temperaturę w wiaderku ;-)

[rdsx]

@phila_eagles: przepraszam, że ci zawracam głowę, ale przyszło mi do głowy pytanie. to niedofermentowanie może wynikać z za wysokiej temperatury przy zacieraniu?

[p.....s]

@rdsx: Nie. W wyniku zacierania w wysokiej temperaturze w brzeczce pojawi się więcej cukrów niefermentowalnych. Drożdże, których używałeś do fermentacji nie są w stanie ich skonsumować. W związku z tym, rzeczywiście w gotowym piwie będzie więcej cukru niż przy zacieraniu w niższej temperaturze, ale będzie to cukier, którego drożdże nie zjedzą, bo najzwyczajniej w świecie nie mogą. Nie można nazywać tego niedofermentowaniem. Niedofermentowanie to sytuacja, w której przerwałeś fermentację, a w

[rdsx]

@phila_eagles: czyli jak zostaje sporo (tzn jak teraz takie 3-4) blg to znaczy, że to są cukry których już drożdże nie zjedzą a nie dlatego, że nagle przestały jeść. a te granaty to najpewniej dzikusy?