Wpis z mikrobloga

Nie uwierzycie. Kiedyś dużo pływałem w klubie i do dzisiaj nurkuje jak ryba. No ale minęły lata, znalazłem kobiete, i pojawił się problem- ja mam mieszkanie, a ona urażona, że nie jest w papierach. Dogadaliśmy się, że zrobie testament u notariusza i w razie mojej śmierci chata w spadku przypadnie jej. Jak uradzilismy tak zrobilismy i wszystko było dobrze do wczoraj. Podczas kapieli zrobiłem żart i zanurzyłem łeb pod wode, leżąc na plecach, wczesniej bulgotając jej imie niby w panice. Patrze przez wode, wlazła do łazienki i panika, chwyciła za telefon, ale nagle go odłożyła, popatrzyła na mnie i usiadła na brzegu wanny. Nagle czuje, że jej reka laduje na mojej głowie i dociska mnie pod wode. Zacząłem się szarpać, udało mi się wynurzyć i mówie- co ty odpierdzielasz? Ona zmieszana bąka- wiedziałam, że to żart i tym podobne, ale nosz kurde. Chyba cofam testament bo nabrałem watpliwości....
#zwiazki #logikarozowychpaskow #przegryw
  • 6