Wpis z mikrobloga

@dobrzecisiewydaje: A coś się stało strasznego? Na marszu według policji było 200 tysięcy osób czyli w rzeczywistości pewnie 125 xd, a jedyny 'incydent' to spalenie flagi unijnej. Naprawdę nie ma żadnych podstaw, żeby tego typu akcje blokować: to dopiero byłby faszyzm.
@HumbugPL: jakie 200 tysięcy? Ty dalej chyba nie wiesz o którym marszu mówimy. Według szacunków w marszu brało udział do 8 tysięcy osób. Nawoływano do rozpoczęcia świętej wojny, spalono portret Żyda i rzucano butelkami w ludzi. A i nie zabrakło okrzyków gloryfikujących Śląsk Wrocław, który tak bardzo przyczynił sie przeciez do zakończenia wojny i odzyskania niepodległości. Ostatnia informacja jaką widziałam to 5 osób rannych, w tym Anglik, który chciał przyjechać zobaczyć
@dobrzecisiewydaje: ale po co mnie wołasz? Mam Ci wytłumaczyć na czym polega wolność zgromadzeń i dlaczego, niezależnie od poglądów danej grupy trzeba o nią dbać? Czy wyznajesz zasadę, że dymać to my, ale nie nas i uważasz się moralnie uprawniona do decydowania kto z jakimi hasłami może maszerować?

Masz jak wół opisane przez panią Pani Gawor (polecam wygoogle'ać kto to jest i jakie ostatnio były kontrowersje z tą osobą), że władza
@silverm: nie odpowiedziałam celowo, ponieważ zacząłeś odbijać piłeczkę i zasłaniać się kontrmanifestacją


Ale skupmy się proszę na konkretnych ugrupowaniach, o których rozmawialiśmy, bo zasłanianie się innymi i teksty „a oni bardziej” nigdzie nas nie doprowadzą. Co roku widzę marsze niepodległości, bo akurat w tych godzinach przecinam ich trasę. Nie uczestniczę w nich bezpośrednio. Ty napisałeś, że byłeś na marszu. To juz jest pierwsza różnica, dlaczego ja poczułam zagrożenie, bo nikt na
@dobrzecisiewydaje: Jeśli rzeczowe argumenty poparte źródłami nazywasz "odbijaniem piłeczki" i "zasłanianiem się czymkolwiek" tylko dlatego, źe wywołały w tobie dysonans poznawczy to nie wiesz na czym polega dyskusja i nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji.
Nie wołaj mnie więcej proszę, bo już nie będę Ci odpisywał.