Wpis z mikrobloga

@Loomhggo: mnie zdradził więc było mi ciężko, ale zaczęłam podróżować, imprezować i zdobywać nowe znajomości (ale nie te romantyczne) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Konkol: u mnie przypal, bo od razu sie rzucilam w romans z innym (poznany kilka tygodniu po rozstaniu), generalnie kompletny niewypal, bylam glupia jak but ze to zrobilam i od tamtej pory (sierpien) z nikim nie randkowałam. Niestety ostatnio poznałam fajnego kolesia, który okazał mi zainteresowanie i czuję, że z mojej strony to za wcześnie, bo desperacja mocno i strach przed zranieniem. przewalone
  • Odpowiedz
@Loomhggo: Będziesz niestety miała wyrzuty sumienia po tym, co zrobiłaś, i walę prosto z mostu, ale możesz je mieć na prawdę długo. Najważniejsze, to nie myśleć "co by było, gdyby". Wspominać wspólne chwile? Jasne, jak najbardziej, tego się nie da po prostu zapomnieć. Po prostu trzeba psychicznie zmienić nastawienie do tego, co się stało. Starać się wspominać przeszłość w kolorowych barwach, starać się wytłumaczyć, że to, co przeżyłaś nauczyło Cię
  • Odpowiedz
@iErdo: dzięki! :) mój były nie był złą osobą, po prostu zaczęliśmy być dla siebie toksyczni w pewnym momencie (bez rękoczynów jakby co) i ja zamiast spróbować to naprawić odsunęłam się. To był długi związek (6 lat, mój pierwszy zresztą) i dlatego jest mi teraz tak ciężko. Staram się nie rozpamiętywać tego za bardzo, ale próbuję być też łagodna wobec siebie i jak mam ochotę popłakać to płaczę :d. Nie
  • Odpowiedz
@Loomhggo: w tym przypadku jakoś szybko próbowałam znaleźć klina, ale nie wychodziło mi bo nadal miałam nadzieję na powrót. Wiec po sobie (nie wiem jak jest u innych), widze to ze nie chodzi nawet o wyleczenie się z uczuc żeby wejść w nowy związek - a o stracenie nadziei, że wrócimy do siebie.

Ale miałam tez relację w której facet zdradził mnie i wymęczył tak kłótniami, że uczucia zastąpiła ulga
  • Odpowiedz