Wpis z mikrobloga

Mirek wynajmuje pokoje mieszkania studentom. POKOJE. A wykopki się plują, że nie wypada mu wchodzić bez zapowiedzi do części wspólnej mieszkania aby przygotować kolejny pokój pod wynajem. I się pytają czy tam mieszka. No kurde! Przecież niewynajęty pokój jest jego, oraz ma takie samo prawo dostępu do części wspólnych mieszkania jak każdy, który podpisał z nim umowę. Dlaczego ma mieć we własnym mieszkaniu mniejsze prawa od randomowego janusza, który może podpisać umowę na wolny pokój i będzie tam wchodził kiedy chce bez zapowiedzi. Musicie rozróżniać sytuację, w której wynajęty jest pokój, a w której wynajęte jest całe mieszkanie "na spółkę" kilku osobom od takiej, w którym wynajmujesz pokój z prawem dostępu do wyznaczonych części wspólnych. #wynajem #mieszkanie #wroclaw
  • 87
  • Odpowiedz
@mDick Mieszkanie,to nie jest magazyn. Ludzie chcą się czuć tak swobodnie. Jeśli chce przyjść,to niech przyjdzie,ale niech napisze wcześniej SMS. Dzień dobry, jutro o 8:00 będę w mieszkaniu, w celu przygotowania pokoju pod wynajem. Wystarczy. Na prawo się poruszać po przestrzeni wspólnej. Ale jakaś kultura obowiązuje. Tyle. Nie wiem, co w tym jest takiego niejasnego.
  • Odpowiedz
@florence_welch magazyn. Warsztat. Garaż. Pokój.

Niczym to się nie różni.

Dlatego napisałem że musi być poszanowanie zasad współżycia. Przecież skoro jest wolny pokój to nikogo nie musi pytać o zdanie czy może sobie siedzieć w tym pokoju. Albo wynająć. Albo używać jako graciarni i codziennie z niej korzystać.
  • Odpowiedz
@florence_welch widzisz? W końcu dochodzimy do bardzo ważnych rzeczy - chcesz mieć 100% prywatności to wynajmujesz mieszkanie. Płacisz więcej ale masz większy komfort.

Chcesz mieszkać tanio to wynajmujesz pokój i masz świadomość, że prywatność się kończy razem z drzwiami Twojego pokoju.

A teraz życzę dobrej nocy bo za 4 godziny idę januszowac i #!$%@?ć wynajmujących swoją obecnością ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@p0mian: Nie ogarniam, to nie można już wynajmować pokoi, trzeba całe mieszkanie od razu? Bo jak inaczej wynajmować same pokoje, gdy po wynajęciu przynajmniej jednego nie można już wchodzić do swojego mieszkania?
Jakieś ferie są teraz? Nie wiem jak tłumaczyć wyjątkową erozję intelektualną Wykopków w ostatnim czasie.
  • Odpowiedz
@clpik: każda pokój osobno. akurat udało się, że było całe wolne mieszkanie, ale każda z nas miała umowę na swój wlasny pokoj. ale nie rozumiem tego podziału. wynajmując tylko pokój nie mogę się czuć swobodnie np. w kuchni? wynajmowałam też z obcymi osobami i po pewnym czasie też czulam sie swobodnie, informowaliśmy sie nawzajem, ze ktos wpadnie na noc, więc też mogłam paradowac w piżamie bez stanika w kuchni. a
  • Odpowiedz