Wpis z mikrobloga

Mirki, wielka prośba o pomoc. Ukradli mi własnie rower.

Kraków, ul. Cichy Kącik. Rower stał na posesji, za bramką. Ostatni raz widziałem go wczoraj (wtorek) wieczorem, 21:30. Dziś o 12:00 wychodząc do pracy zobaczyłem że go nie ma.

Rower to Romet Orkan 5.0 z 2014 roku, męski, koła 21', rama 28', grafitowy z zielonymi i białymi kolorami ramy. Na ranie u góry podłużny, żółty odblask, na sztycy siodła i na podstawie kierownicy odblaski (paski samozwijające) w kolorach żółtych i niebieskich, z emblematami Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rower posiadał bagażnik oraz błotniki.

Charakterystyczne mocowanie lampki przedniej: latarka przymocowana na szybko miedzianym drutem.

Zdjęcie roweru mam na szybko takie tuż po zakupie, więc bez odblasków, ale prócz tego nic w rowerze się nie zmieniło przez lata. Doszły jedynie błotniki i bagażnik.

Sąsiedzi mówią, że wieczorem i teraz rano (11-12:00) kręcił się tu jakiś "cygan", śniady, w ortalionowej granatowej kurtce, miał niebieskie buty, "pyzatą twarz". Żebrał po domach. To jedyne co wiem. To nie musiał być on.

Kradzież jest już zgłoszona na policji, jadę na komisariat przekazać dokumenty roweru. Pech chce, że o 15:00 zaczynam nocną zmianę i będę musiał być w robocie przez całą noc, wiec nici z poszukiwań na gorąco.

Sprawdziłem okoliczne kamery, monitoring w kafejkach, domach prywatnych, czekam na udostępnienie mi i/lub policji.

Będę wdzięczny za rozglądnięcie się przez Was w drodze do pracy/do domu/ jak będziecie na spacerach, czy rower gdzieś czasem nie leży porzucony. Jeśli zobaczycie go gdzieś na podworcu, przy jakichś garażach, albo po prostu kogoś jeżdżącego na takim jak opisałem, będę wdzięczny za kontakt. Ten rower jest moim głównym transportem po mieście i okolicach, dojeżdżałem nim na zajęcia i pokazy. Bez niego będę jak bez ręki.

Jak znajdę jakieś nowsze zdjęcia, zamieszczę. Z góry dziękuję każdemu, kto się zainteresuje ta sprawą.

#kradziez #krakow #rower
Al_Ganonim - Mirki, wielka prośba o pomoc. Ukradli mi własnie rower.

Kraków, ul. C...

źródło: comment_HlHf2j3BNwXRnmPwxhW9dqeRcAmHthQi.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@Al_Ganonim: jak się o 12 wychodzi do roboty, to proszę się nie dziwić. Może jakiś uczciwie pracujący człowiek pożyczył rower śpiesząc się na 7 do kopalni?!?!?!
  • Odpowiedz
@Al_Ganonim: jak masz numer sprawy (policja powinna Ci dać), to obdzwoń okoliczne sklepy rowerowe i lombardy, i poinformuj ich, ze w sprawie roweru o numerze seryjnym takim i takim toczy się postępowanie w sprawie kradzieży - żaden wtedy tego nie weźmie. I rozglądaj się po portalach aukcyjnych.
  • Odpowiedz