Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem 24letnim prawiczkiem który nigdy nie miał dziewczyny i naszły mnie pewne przemyślenia...

Jestem w ciemnej #!$%@? dupie. Nie żartuję.

Dlaczego? Ano dlatego, że wszystkie wartościowe kobiety są już zajęte od czasów szkolnych. Są w długoletnich związkach, planują ślub i potomstwo, ewentualnie rozwijają się zawodowo. Niezależnie od priorytetów, są to wartościowi i ułożeni ludzie.

A mi co zostało?

Co najwyżej przedymane na lewo i prawo karynowe tinderówki, które ukrywają swój prawdziwy przebieg lub pomniejszą go pięciokrotnie i szukają jelenia. A dlaczego ja mam być z jakimś szlaufem, którego miało pół miasta? Nie szukam dziewicy, ale WYMAGAM od przyszłej partnerki aby nie pieprzyła się po kątach z byle kim lub pierwszym lepszym sebkiem w przeszłości. Seks w poprzednich związkach akceptuję. Bez związku - ni #!$%@?.

Ewentualnie samotne madki szukające tatusia w trybie natychmiastowym bo poprzedni #!$%@?ł do Meksyku. No świetny #!$%@? interes. Będę łożył pieniądze na bękarta aby za kilka lat usłyszeć: "#!$%@?, nie jesteś moim ojcem". #!$%@?łbym gnoja chyba. Już nie wspominam o tym, że samotna mamusia nigdy nie czułaby do mnie respektu i silnego popędu. Bo respekt i silny popęd to czuła do poprzedniego, a ja byłbym piątym kołem u wozu.

Niby jest szansa trafienia na normalną dziewczynę. Normalną czyli taką, która związek oparty na obustronnym szacunku stawia wyżej niż #!$%@? się po klubach. Tylko teraz pytanie. Ile jest takich dziewczyn? 3%? Ilu jest chętnych na nie? Wszyscy są chętni na takie dziewczyny. Z takimi dziewczynami można planować wspólną przyszłość. I teraz najlepsze. Skoro są świadome jakim są towarem deficytowym... Jakie mają wymagania? #!$%@? w kosmos. Jakie ja mam szanse? 0.0001%?

O samotności nie wspominam bo nie chcę być samotny.

I zaraz ktoś tu wyleci z błyskotliwym komentarzem, że przeszłość nie ma znaczenia, liczy się teraźniejszość. Tak? W takim razie, czy jeśli byłbym seryjnym pedofilem i mordercą... Zatrudnilibyście mnie jako opiekuna do swojego dziecka?

#przemyslenia #przegryw #stulejacontent #tfwnogf #redpill #p0lka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 95
  • Odpowiedz
  • 3
@temekx Widzę jesteś typowym rurkowcem, który za jedyny cel życiowy postawił sobie zaruchać, a że jest prawiczkiem i seks zna tylko z pornosów wyobraża sobie niewiadomo co. Tak ci zdradzę w tajemnicy, że oprócz seksu można iść do muzeum, do teatru, kina, do fajnej restauracji, podróżować, kupić sobie fajny samochód, a nie wmawiać sobie, że cały sens życia jest zamknięty w twoich kilkunastu centymetrach.
  • Odpowiedz
Tak szczerze bez oszukiwania ile razy zagadałeś do dziewczyny? Ile razy uśmiechnąłeś się do jakiejś nieznajomej, czy to na fajce z pretekstem czy nie ma zapalniczki albo nawet na fejsie?
Jak widzę Twój wpis HURR DURR GŁUPIE ALBO PRZERUCHANE to mam obraz typa który całymi dniami siedzi na dupie nie ma o czym gadać z ludźmi i tylko patrzy na Instagramie jak jego crush albo inne sympatię z dawnych lat układają sobie
  • Odpowiedz
ŚwietlistyŻul: > za kazdym razem smiecham z tych "fajnych co są same" i innych "ona jest super, nie wiem czemu jest sama", a pozniej jak widze ich zdjecia to 120 kilogramowy wieloryb, nudne gowno albo morda jak baba jaga xDD

@RubinWwa: Identycznie jak #!$%@? przegrywów, że oni są zajebiści i są sami, bo wszystkie loszki na około są #!$%@?. A irl okazuje się, że to takie #!$%@?, roztyte, nudne gówna
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Problem w tym że jest ogrom normalnych facetów którzy są sami, i niemal zero normalnych kobiet które są same. Ten rynek tak nie działa że to wszystko jest po równo, nigdy tak nie działał.
Jak kobieta ma depresje to znajdzie faceta, jak facet ma depresje to zadna na niego nie spojrzy.
Jak kobieta jest bezrobotna to znajdzie faceta, jak jest bezrobotny to tylko dostanie usmieszek politowania.
I tak mozna w
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
ŚwietlistyŻul:
Nieprawda, ma szansę. Musi uregulować swoje życie, a potem zacząć się udzielać w różnym towarzystwie. Zacząć poznawać kobiety, rozmawiać z nimi. Jest to trudne, szczególnie ta druga część, ale nie niemożliwe. Może się zdarzyć, że znajdzie nawet koleżanki, które mi będą chciały pomóc, ale to trzeba mieć coś do zaoferowania i nauczyć się bycia ciekawym i się
dogadywać.
  • Odpowiedz
ŁadnaBabcia:

Problem w tym że jest ogrom normalnych facetów którzy są sami, i niemal zero normalnych kobiet które są same. Ten rynek tak nie działa że to wszystko jest po równo, nigdy tak nie działał.

Jak kobieta ma depresje to znajdzie faceta, jak facet ma depresje to zadna na niego nie spojrzy.

Jak kobieta jest bezrobotna to znajdzie faceta, jak jest bezrobotny to tylko dostanie usmieszek politowania.

I tak mozna w
  • Odpowiedz
@RubinWwa: ej, to jeśli tych twoich "kobiet" nie ma na "rynku matrymonialnym" o którym tak trąbisz (bo jeśli nie mają pojęcia o jego realiach itd, tzn, że się tam nie udzielają), to może ty zacznij sobie chłopa wśród reszty przegrywów szukać, co?
w końcu i tak siedzicie razem w tym waszym mitycznym ryneczku matrymonialnym i miziacie się po siusiakach

  • Odpowiedz
MetalowaMarzycielka:

Było pisac od razu ze jestes kobieta. Nie masz zielonego pojecia o realiach randkowania i rynku matrymonialnego.

@RubinWwa: Realia randkowania są takie, że typ, który dobija do ćwierćwiecza i nigdy się z nikim nie spotykał jest 1) gejem, 2) niepotrafiącym rozmawiać z kobietami płaczkiem, 3) aseksualny, 4) ma fobie czy inne zaburzenia lub choroby. Więc dla mnie, i zapewne większości kobiet, odpada w przedbiegach. Nie chcę być przykrywką dla
  • Odpowiedz