Co mają w baniach osoby które się decydują na kupno mieszkania z recepcją i ochroniarzem na klatce schodowej? 24 godziny na dobę ktoś słucha każdego dźwięku zza drzwi, słyszy rumor ścian, wie kiedy pijesz, pieprzysz sie, pierdzisz i smażysz czosnek. Wie o której wychodzisz do pracy i o której wracasz, wie z jakiej knajpy przyjechał dostawca jedzenia, wie z kim wracasz na górę do domu, prawdopodobnie ma możliwość zadzwonić na pały jak poczuje zapach trawy lub zakłócasz ciszę nocną, zna na pamięć wszystkich twoich lokatorów i znajomych, musisz się codziennie z nim witać i żegnać...
Jest to dla mnie kompletna abstrakcja ( ಠ_ಠ) i w sumie to #patologiazmiasta. Ludzie myślą że to prestiż, a tymczasem to jakiś więzienny fetysz. Brama na pilota, furtka na kłodkę, klatka na kod a w środku klatki jeszcze ochrona na recepcji. I proszę nie mówcie mi nic o bezpieczeństwie tylko zapiszcie się np. na wasze lokalne grupy rowerowe i zobaczcie ile drogich rowerów jest kradzionych wprost ze strzeżonych osiedli.
Tak to na focie to jest klatka schodowa w nowym budynku
jednak patrząc z pewnej perspektywy to ma pewną wygodę... Chodzi o pewną grupę nieporadnych życiowo osób ale ze sporymi pieniędzmy, bo oni nie robią tego:
smażysz czosnek. Wie o której wychodzisz do pracy i o której wracasz, wie z jakiej knajpy przyjechał dostawca jedzenia
Nie smażą czosnku, bo jedzą w restauracji (która może być nawet w tym samym budynku), nie zamawiają jedzenia... Nie
@defoxe: Ziom, 90% lokatorów którzy koło mnie się wprowadzili do takich twierdz to trzyliterowe rejestracje z podlasia na kredyt a nie właściciele firm co nie muszą gotować w domu bo jedzą codziennie w knajpach XD o tym mowie
@sublingual: Cieć posiedzi jeszcze parę miesięcy, aż zarządca budynku się skuma, że w sumie to nie ma na niego pieniędzy w budżecie i koniec końców będzie stała pusta stróżówka.
Wyjasnial juz ktos moze skad jongmen mą pieniądze i ponad 2 lata siedzi w dubaju i ukrywa się przed wiezieniem w Polsce? Bomba tez do niego wczesniej dolaczyl zanim złapali go w mołdawi #famemma
Co mają w baniach osoby które się decydują na kupno mieszkania z recepcją i ochroniarzem na klatce schodowej?
24 godziny na dobę ktoś słucha każdego dźwięku zza drzwi, słyszy rumor ścian, wie kiedy pijesz, pieprzysz sie, pierdzisz i smażysz czosnek. Wie o której wychodzisz do pracy i o której wracasz, wie z jakiej knajpy przyjechał dostawca jedzenia, wie z kim wracasz na górę do domu, prawdopodobnie ma możliwość zadzwonić na pały jak poczuje zapach trawy lub zakłócasz ciszę nocną, zna na pamięć wszystkich twoich lokatorów i znajomych, musisz się codziennie z nim witać i żegnać...
Jest to dla mnie kompletna abstrakcja ( ಠ_ಠ) i w sumie to #patologiazmiasta. Ludzie myślą że to prestiż, a tymczasem to jakiś więzienny fetysz. Brama na pilota, furtka na kłodkę, klatka na kod a w środku klatki jeszcze ochrona na recepcji. I proszę nie mówcie mi nic o bezpieczeństwie tylko zapiszcie się np. na wasze lokalne grupy rowerowe i zobaczcie ile drogich rowerów jest kradzionych wprost ze strzeżonych osiedli.
Tak to na focie to jest klatka schodowa w nowym budynku
jednak patrząc z pewnej perspektywy to ma pewną wygodę... Chodzi o pewną grupę nieporadnych życiowo osób ale ze sporymi pieniędzmy, bo oni nie robią tego:
Nie smażą czosnku, bo jedzą w restauracji (która może być nawet w tym samym budynku), nie zamawiają jedzenia...
Nie
patologia straszna, zamknięty parking na pilota i klatka to akurat normlna rzecz, ale cieć w środku to idiotyzm
@rdy
Taki cieć to uboga wersja consierge, przydatna opcja.
@tepiciel_absurdow: concierge jak już a dwa że to jest francuskie słowo oznaczające ciecia, gdzie tu prestiż XD
@sublingual: no bo to jest taki "prestiż" po polsku... ¯\_(ツ)_/¯
U nas praktycznie nie ma ludzi z bogatych rodzin od pokoleń a takich mam na myśli.
Nie ważne co oznacza, ważne czym się zajmuje.
Ale nie ulega wątpliwości, że wszelkie ogrodzenia, furtki, ochroniarze usypiają czujnosc samych mieszkańców.