Wpis z mikrobloga

@Ravciu: ja osobiście nigdy nie słyszałem żeby ktoś generalizowal pracowników biedronki, wielu by chciało tam pracować bo zarobki są niezłe. Zauważam że takie wpisy mają na celu takie wyżalenie się jak to oni mają źle, a tak naprawdę coraz częściej słyszę opinie że nie warto się uczyć bo dla takich nie ma roboty
  • Odpowiedz
  • 1
@bomba4 Ja mam tylko jeden natomiast przy medycynie ciężko robić kilka :) poza tym ludzie w biedronce często zarabiają lepiej niż ci po studiach.
  • Odpowiedz
@bomba4: Kolega miał taką sytuację w przychodni w UK, dzieciak powtarzał z mamą coś do szkoły i nie rozumiał, żeby go zmotywować mama powiedziała - jak sie tego nie nauczysz to skończysz w fabryce tutajnazwafabryki, kumpel to słyszący właśnie tam pracował.
Rozbawiło go to i w myślach przyznał jej 100% racji. Chyba nikt w dzieciństwie nie myślał 'ahh chciałbym być robotem na taśmie / sklepie'.
  • Odpowiedz
@azurro: Ja osobiście słyszałem jedno takie strasznie, a brzmiało ono tak:
"Jak się nie będziesz uczył, to będziesz jeździł z tyłu na śmieciarce" xd
  • Odpowiedz
@bomba4: Może trochę cringe, ale ludzie tak często robią. Mam znajomych po matematyce, farmacji, medycynie, każde z nas przez studia dorabiało na kasie czy w jakichś sklepach i przynajmniej kilka razy takie coś słyszeliśmy. Ludzie znajdą najmniejszy powód żeby się dowartościować i sprowadzić kogoś do poziomu gówna.
  • Odpowiedz