Wpis z mikrobloga

Skończyłem dzisiaj, świeżo po przeczytaniu książki i praktycznie wszystkie moje oczekiwania zostały spełnione. Takiej jakości jeszcze chyba nie było w żadnym polskim serialu: genialne zdjęcia, świetna muzyka, prowadzenie kamery, aktorzy, zabawa konwencją. Sceny z Kubą przy Blinded By The Lights od Streetsów i z całą obsadą przy Nienawiści Myslovitz nie wyjdą mi z głowy przez naprawdę długi czas. Cieszy mnie, że w końcu zrobiliśmy kawał dobrego kina bez kopiowania wszystkiego z podobnych zagranicznych seriali, zamiast tego mamy coś unikalnego, stylowego i intrygującego. Dołączam się do grona zachwyconych Fryczem i staję w obronie Nożyńskiego. Książkowy Kubuś/Jacuś cały czas zachowywał chłodny dystans, nie uzewnętrzniał swoich emocji, był takim kawałkiem drewna, w którego głowie działo się jednak sporo - podobnie serialowy Kuba. Zaznaczyć trzeba też, że Kamil w końcu jest raperem i poza kilkoma teledyskami z aktorstwem nie miał wcześniej wiele wspólnego. Wybór był taki a nie inny, ale według mnie całkiem trafiony. Bawią mnie też komentarze o zbyt dużej wulgarności, tak jakby gangsterzy, nawalone koksem karki i dilerzy narkotykowi mieli prowadzić ze sobą miłe, stonowane pogawędki przy herbatce. No niestety, to tak nie działa ( ͡° ͜ʖ ͡°) Skonieczny odwalił kawał dobrej roboty, jest sztywniutko. PE do O do L do E do CE do A do EM
#slepnacodswiatel #hbogo #seriale
kjeller - Skończyłem dzisiaj, świeżo po przeczytaniu książki i praktycznie wszystkie ...

źródło: comment_trpG8MX7pZ1UAupKwHIJz9BithiR7WfI.jpg

Pobierz
  • 2
@kjeller no przecież była miła pogawędka przy herbatce. :) Jestem przy 7 odcinku, co do gry głównego bohatera: ok. Jest chłodny, małomówny, to oczywiste. Ale czasami jak coś mówi to akcentuje i ma mimikę jak aktorzy z Trudnych spraw. Jakby się dławił słowami. Wygląda to nienaturalnie. Ale to jest akurat mały pikuś w całym majestacie kunsztu, który wylewa się z tego serialu. Taki minusik wielkości pomarańczy przy plusie o rozmiarach Jowisza. ;)