Wpis z mikrobloga

26/ile się da

#!$%@? to jest #!$%@? jak w ciągu dnia może zmienić się nastrój. Przez ostatnie kilka dni miałem takie jazdy że #!$%@?, depresja, #!$%@? rozkiminy, myśli samobójcze, roztrzęsienie i gonitwa myśli. A dzisiaj jestem #!$%@?ą oaza spokoju.
#nofapchallenge
  • 35
  • Odpowiedz
@kielishek: No #!$%@?, za każdym razem jak miałem ciśnienie na kontakt z kobietą to odpalałem porno i pałowałem wiplera. A teraz nie mogę i muszę gdzieś ukierunkować tę chęć. Poczytaj sobie, są badania że porno zaburza kontakty z kobietami.
  • Odpowiedz
@ZjadaczTrujki Nie jestem Alvaro i nie chcę generalizować ale wg mnie takie badania są do D. Każdy chyba oglądał pornusy a nie uważam że w związku z tym miałem jakieś problemy z rozpoczęciem znajomości z różowymi.
  • Odpowiedz
@kielishek: Ale chyba potrafisz odróżnić okazjonalne oglądanie porno od uzależnienia od pornografii? Tak jak potrafisz odróżnić kogoś kto wali melanż raz na tydzień od tego co wali alko dzień w dzień?
  • Odpowiedz
@kielishek: Oglądanie porno i masturbacja wydzielają w mózgu olbrzymie ilości dopaminy. Przy częstym oglądaniu działa to jak z każdym innym aktywatorem układu nagrody (np narkotykami), widząc że często zalewany jest zbyt dużą ilością dopaminy mózg blokuje część receptorów. Przez to trzeba oglądać porno częściej i intensywnej, żeby osiągnąć ten sam efekt (identycznie z narkotykami) podczas gdy zwykłe czynności dnia codziennego wydzielają jej tyle samo co zawsze, przez co w ogóle cie
  • Odpowiedz
dwyk jest t


@ZjadaczTrujki: Gratuluje! Sam mam już ponad 60 dni i dalej nie wierze w zmiany jakie zaszły w moim życiu w tym czasie i wszystko wskazuje na to, że wpłynęło na nie odłożenie pornografii co jest niewiarygodne i serio jestem już w tym, a ciągle sam nie wierzę! Pozdro
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ZwyklyMirek12: też mnie to zaskoczyło, szukałem wielu czynników blokujących mnie w zyciu i ciągle mi coś umykało, okazalo się że porno które uznawałem za coś niewinnego miało na mnie ogromny wpływ
  • Odpowiedz
@ZjadaczTrujki:

#!$%@? to jest #!$%@? jak w ciągu dnia może zmienić się nastrój. Przez ostatnie kilka dni miałem takie jazdy że #!$%@?, depresja, #!$%@? rozkiminy, myśli samobójcze, roztrzęsienie i gonitwa myśli.


Oj tak, znam te "fajne" stany bardzo dobrze :) Pamiętam jak około 20 dnia miałem zajebiste zmiany nastrojów jakbym miał depresję dwubiegunową. Kilka dni zajebistego nastroju, a potem totalna depresja, myśli egzystencjalne, a potem samobójcze i tak w kółko. Tego
  • Odpowiedz
Paradoksalne jest w tym wszystkim to, że to bardzo dobry objaw zdrowienia Twojego mózgu na odwyku.


@daedalus1337: Zdawałem sobie z tego sprawę, dzieki temu nie poległem. Ludzie rzucający heroine muszą wytrzymać sranie pod siebie i ciągłe rzyganie. I to też świadczy o ich zdrowieniu.
  • Odpowiedz
@ZjadaczTrujki: Dokładnie. Pozbycie się nałogu oglądania porno i kompulsywnej masturbacji ze swojego życia jest jedną z najlepszych rzeczy jaką facet może dla siebie zrobić. Pornografia nieprawdopodobnie desensytyzuje układ nagrody i doprowadza również do tzw. hipofrontalności działając dewastująco na korę przedczołową. Prawdziwe skutki tego z pozoru "niewinnego", ale jakże dewastującego mózg nałogu, widać dopiero podczas procesu odwyku. Niesamowite jest to, że wypowiadają się również na tym tagu ludzie, którzy twierdzą, że jest
  • Odpowiedz
@daedalus1337: Dużo dało mi do myślenia jak wpisałem ,,nofapchallenge" na youtube. Różni goście z różnych części świata wrzucali filmiki ze swojego zdrowienia. Jak przeglądałem ich kanały to przebieg wyglądał u każdego podobnie, wnioski zarówno z początków, trwania jak i wnioski końcowe były bardzo podobne. Przeczytałem też kilka forów i pomyślałem, że to nie możliwe, żeby każdy z tych ludzi sobie wkręcił jakąś bzdurę. Spróbowałem sam i potwierdziło się każde słowo które
  • Odpowiedz