Wpis z mikrobloga

@Surrenderdorothy: Nie wydawaj hajsu na początku na jakieś drogie struny. Normalne za 20-30 zł kup, mogą być DAddario. Moim zdaniem nie ma sensu. Jak już będziesz jakoś sensowniej sobie pogrywał to możesz pomyśleć nad droższymi. Z droższych od siebie polece Elixiry, testowane i bardzo ładne brzmienie. Ale tak jak mówie, jak jesteś początkującym, to nie ma co przepłacać.
@krafo: a tak przy okazji mam jeszcze jedno pytanie.Czy to normalne, że 6-ta i 5-ta struna wydają się być trochę "luźniejsze"?Jak dociskam je w czasie gry, strasznie się ruszają góra-dół w porównaniu ze strunami najcieńszymi, i tak się zastanawiam czy to normalne czy w każdym akustyku tak?(nie dotykałem innej gitary więc do końca nie wiem :/)
@krafo: niestety nie wiem bo to gitara po kimś z kim aktualnie nie mam kontaktu dlatego też wolę wymienić struny bo coś mi zaczęło nie pasować.Kupiłem te 10 D'Addario i spróbuję wymienić.A gitarę stroje przez apke "GuitarTuna"
@Surrenderdorothy: Sam najczęściej kupuje zwykłe DAddarki, nie są złe, szału nie ma. Są po prostu normalne :D
Jeśli lata Ci 5 i 6 to możliwe, że struny są za cienkie pod ten strój i po prostu są za słabo naprężone. Do stroju standardowego E 10 powinny być ok :) Ja zawsze brałem 11, ale to już kwestia gustu tak naprawdę. Teraz kup 10, następnym razem spróbuj 11 i sam oceń.
@kamilox4: dziękuję!! Widziałam je kiedyś na stronie jednego ze sklepów i zaciekawiło mnie to "flexible" ale jakoś przeszłam obok. Następnym razem je wypróbuję i sprawdzę jak będą się spisywały na mojej gitarze.Widzę że grasz na dwunastkach, ja się boję tak grubych strun ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@siekriet: Ja jak zaczynałem miałem cieńsze, później jak kupiłem lepsza gitare to zalozylem 12 i lutnik mówił że nie ma już co zmieniać i założył też 12. I tak już zostało