Wpis z mikrobloga

@komornik345: Ja tam zamiast inf wziąłem teleinf, bo mam świadomość że programować się nie nauczę (i przez 3/4 lata jeszcze się nie nauczyłem) a przynajmniej trochę fajnego zawodu związanego z telekomunikacją i elektrycznością/elektroniką podłapałem.
@komornik345 byłem w technikum inf było fajnie, wydluzylem zabawę o rok, ale było mało matematyki i potem ledwo sie na AGH dostałem, mieliśmy tylko 5 dziewczyn w klasie i trzeba się było umawiać z koleżankami innych ludzi, siostrami kumpli etc.
Także wybieraj, tylko grzeczniejsi ludzie będą w liceum.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MeetU: opłaca się i to bardzo. Po prostu jeśli trochę ogarniasz to łatwiej jest wykręcić te 90% z infy niż z fizyki. A trzeba mieć mniej więcej tyle, żeby się dostać na infe na dobrej uczelni. No chyba, że się zda rozszerzenie matmy na 90%, to wtedy z infy można mieć trochę mniej.
@komornik345: Jeżeli idziesz na studia to tylko liceum. Już walić ten rok, pewnie do pracy póki co ci się nie spieszy xD

Chodzi bardziej o zmarnowany czas. W liceum nie będziesz siedzieć po 8h w szkole dzień w dzień. Jeżeli faktycznie chcesz programować to czas po lekcjach możesz wykorzystać na uczenie się programowania we własnym zakresie i przez 3 lata przerobisz więcej materiału niż przez 4 lata technikum.

Dziewczyny to już
@komornik345: liceum, programowania ucz się sam. Po technikum będziesz sebą który myśli ze coś ogarnia, a jedyne co będziesz umiał to złożyć kompa xD albo zrobić stronę metoda z roku 2000
@komornik345: Idź do liceum, na studiach i tak uczysz się programować od podstaw (którego pewnie nauczysz się w liceum w wolnym czasie).
Ja po technikum jestem teraz na studiach i widzę, że #!$%@?łem, bo co z tego jak umiem podstawy programowania jak leżę kompletnie z matmą? Teraz chyba bym wolał do liceum pójść, kuć matmę i byłoby mi o wiele łatwiej.
@ZaoSan: Wybacz, ale nie bardzo mi się chce z Tobą dyskutować. Ewidentnie nie znasz rzeczywistości. Skończysz jakąś szkołę, pójdziesz do roboty to zobaczysz jak jest.
Powodzenia i dobranoc.